Jest kilka powodów. Konkretnie 8.
Lana, co by nie mówić, to fenomen ostatnich lat. To powód numer jeden. Kochamy takie postaci!
Powód numer dwa. Jej płyta jest naprawdę świetna.
Mówią o niej wszyscy. Sporo ludzi jej nie lubi. My lubimy tych, co są nielubiani. To powód numer trzy.
Po czwarte ma genialne teledyski. Genialne w swej prostocie. Cztery.
Pięć. Nawet jeśli jej osoba i to co robi jest dziełem zaplanowanym przez wielką machinę korporacyjną to i tak mamy to w dupie. Bo Lana nie jest pretensjonalna i potrafi śpiewać!
Więcej:
http://kalejdoskop.wroclaw.pl/muzyka-2/dlaczego-kochamy-lane-del-rey.html
Młodzi dziennikarze. O wszystkim, co nas dotyczy, denerwuje i interesuje!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura