Przygotowując ostatnio pewien artykuł (do pewnego cyklu) natknąłem się na bardzo popularnie napisany tekst, komentujący pewne ustalenia socjobiologiczne
(a socjobiologia, z grubsza, z pkt. widzenia sui generis religijnego humanisty mnie od dawna interesuje).
Tekst nie jest może specjalnie odkrywczy czy trudno dostępny (w rzeczy samej nie jest) ale prosty & przyjemny.
Przytaczam samą końcówkę tekstu w całości. Pochodzi stąd.
(UWAGA - link zmieniony z pierwotnego , odnosi się teraz do:
http://www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=53)
(...)
Zawsze byłem zadziwiony osobliwym podobieństwem pomiędzy biblijnym opisem zmysłowego człowieka czy jego cielesnych pożądań, a naturą człowieka, przebijającą z ewolucyjnych zasad. Oba ujęcia przedstawiają ludzi jako istoty w głębi serca samolubne, dbające wyłącznie o własne interesy. Nie jest rzeczą "naturalną" dla człowieka być zaniepokojonym o dobro innych, chyba że może sam coś z tego mieć dla siebie.
(...)
Byłem ciekaw, czy nasza grzeszna natura jest jakoś ujęta przez biologię, czy konkretniej, przez genetykę? Czy to możliwe, aby jakieś genetyczne powiązanie z naszą grzeszną naturą przynajmniej w części wyjaśniało, dlaczego nie ma ani jednego sprawiedliwego, dlaczego nie ma ani jednego rozumnego, dlaczego nie ma nikogo, kto poszukuje Boga (Rzym. 3:10-11)?
Czy genetyczne przekazywanie grzesznej natury pomoże wyjaśnić, dlaczego wszyscy zgrzeszyliśmy i pozbawieni jesteśmy chwały Bożej (Rzym. 3:23)?
(...) Choć niewątpliwie nie przyjmuję poglądu socjobiologów, mam świadomość, że może istnieje jakaś prawda, która może zostać odsłonięta przez socjobiologów i oddana w posłuszeństwo Chrystusowi (2 Kor.10:5).
(Ray BOHLIN, "Sociobiology: Evolution, Genes, and Morality", w: Ray BOHLIN (ed.), Creation, Evolution, and Modern Science: Probing the Headlines that Impact Your Family, Kregel Publications, Grand Rapids, Mich. 2000, s. 112-122; za zgodą Autora z jęz. ang. tłumaczyła Karolina Przybylska)
(Przypadkowo wzięty obrazek okładki, kojarzący Węża i DNA..)
A teraz jak mówili Pythonowie,
kilka dziwnych linków związanych i niezwiązanych
DNA of Discipleship
DNA i I-Cing (gdzieś tam na dole strony) (Witryna Tony Smitha zdaje się padnięta)
DNA i przekazy kasjopeańskie (przykładowo)
Od tyłu czytaj "PLEOROMA".
Roma ---> Amor ---> Miłość
Pleo ---- Powszechna
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura