Kancermeister Kancermeister
102
BLOG

Wprowadzenie do magii. Ocena.

Kancermeister Kancermeister Rozmaitości Obserwuj notkę 6

image

Wczoraj było o cenie, dzisiaj o ocenie. Najpierw jednak anegdotka o małpie, którą gdzieś przeczytałem, ale nie pamiętam już gdzie.

Pewna małpa, zamknięta w dużym pomieszczeniu w ZOO, zauważyła, że gdy drapie się w południe po tyłku, to rozlega się straszliwy huk. Huk ten był powodowany przez przelatujący w południe odrzutowiec. Odrzutowiec ten przelatywał właśnie tamtędy, ponieważ główny korytarz startowy był nieczynny. W każdym razie małpa drapała się po tyłku i rozlegał się straszliwy huk. W końcu jednak przywrócono główny korytarz do użytku i hałasy się skończyły. Do jakiego zatem wniosku doszła małpa, gdy podrapała się po tyłku i nic się nie stało? Ano, że źle się podrapała. Od tego czasu jęła eksperymentować z różnymi sposobami drapania, ale wciąż bezskutecznie. Minęło wiele lat i wreszcie, gdy już była stara, pewnego dnia znów rozległ się huk. Domyślacie się pewnie dlaczego… Tego dnia wieczorem małpa zdechła, ponieważ jej serce nie wytrzymało nadmiaru szczęścia.

Pytanie brzmi: Oddalibyście swoją duszę za umiejętność drapania się po tyłku?

Czarownik zbiera rozmaite wiadomości i wiele z nich wbudowuje w swoją osobistą wiedzę. Powinien jednak, mając na uwadze problem małpy, weryfikować źródła, zwłaszcza gdy nie pochodzą ze znanej mu tradycji. Istnieją metody zweryfikowania źródeł. Teraz omówię ich podstawy.

Tradycja judaistyczna zawiera sposoby na weryfikację kontrowersyjnych wiadomości. W Księdze Powtórzonego Prawa czytamy: Jeśli pomyślisz w swym sercu: «A w jaki sposób poznam słowo, którego Pan nie mówił?» – gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, znaczy to, że tego Pan do niego nie mówił, lecz w swej pysze powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał. [Pwt 18,21n] Zatem przepowiednia dotycząca przyszłości, która pochodziła od testowanego źródła i się nie spełniła, dowodzi jego bezskuteczności.

Tutaj warto się zastanowić nad tym, o co chodzi z tą przepowiednią. W 1903 Ciołkowski opublikował teorię lotu rakiety. Ciołkowski głosił nadejście kolonizacji Kosmosu. Czy jego przepowiednie były prawdziwe? Owszem. Jednak przepowiednie te były w gruncie rzeczy podsumowaniem posiadanej przez niego wiedzy technicznej. Tego rodzaju przepowiednia jest dostępna każdemu. Bez specjalnych trudności mogę przepowiedzieć, że jutro będzie wschód Słońca i zapewne się nie pomylę. Podobnie konstruktor krzesła może przypuszczać, że będzie ono funkcjonalne, a staroegipski budowniczy rydwanów – że kosy wetknięte w osie będą skuteczne w walce z piechotą… Co innego, gdyby tenże budowniczy, w czasach faraonów, przepowiedział istnienie rydwanów budowanych w całości z tego samego materiału co miecze, poruszających się bez koni i do tego mogących razić obiekty znajdujące się na horyzoncie. Krótko mówiąc, gdyby przewidział Merkawę [1]. Taka przepowiednia w jego czasach byłaby niezależna od dostępnej mu wiedzy technicznej i byłaby tą przepowiednią, o którą chodzi w cytowanym przepisie z Księgi Powtórzonego Prawa. Gdyby jeszcze współczesny rydwan izraelski pojawił się w tamtych czasach, przepowiedziany słowami tamtego budowniczego… trudno byłoby to zignorować. Byłby to po prostu cud.

Poza wzmianką o skutecznej przepowiedni trzeba jeszcze udowodnić, że takie zdarzenie zaszło. Nie może być to dowód naukowy, ponieważ sednem dowodu naukowego jest jego powtarzalność, a nie da się naukowo udowodnić dowolnego wydarzenia z przeszłości, ponieważ przeszłość jest ze swej natury niepowtarzalna. Δεν μπορείς να μπεις δυο φορές στον ίδιο ποταμό. Na szczęście istnienie prawa opartego na precedensie, czyli wyroku sądowym mogącym wpływać na treść orzeczeń wydawanych w sprawach późniejszych, wymusiła powstanie reguł, którymi muszą się kierować sądy, aby uznać jakiś dokument za wiarygodny. Zgodnie z zasadami zawartymi w Federal Rules of Evidence (Federalnymi Zasadami Postępowania Dowodowego), do uwierzytelnienia dokumentu potrzebne jest wykazanie, że spełnia on jednocześnie następujące warunki:

    a) jest w takim stanie, że nie stwarza żadnego podejrzenia co do swojej autentyczności;

    b) znajdował się w miejscu, w którym – jeżeli jest autentyczny – powinien się według wszelkiego prawdopodobieństwa znajdować;

    c) w czasie, w którym ktoś się na niego powołuje, jego istnienie jest znane przynajmniej od dwudziestu lat.

Jeżeli te warunki nie są spełnione, to stosując się do wskazówek, które chcą się uwierzytelnić ocenianym dowodem, ryzykujecie wymianę duszy za naukę drapania się po tyłku.

I to by było na tyle.

__________

  1. Izraelski czołg podstawowy, którego nazwa oznacza, cóż, po prostu „rydwan”.

Gdybym był racjonalistą, mógłbym upierać się, że Wszechświat jest obiektem Boltzmana, nieuchronnie powstałym w odwiecznej próżni. Co jest łatwiejsze: być czarownikiem i wierzyć w Jedynego, czy być racjonalistą i wierzyć w samorództwo?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości