karakanmobile karakanmobile
233
BLOG

Obywatele II kategorii we własnym państwie

karakanmobile karakanmobile Polityka Obserwuj notkę 0

    Spotkaliście się kiedyś ze stwierdzeniem, że rdzenni mieszkańcy jakiegoś kraju są w gorszej pozycji wobec ludności napływowej? Zapewne nieraz, ale raczej nie pod adresem Polski. Tymczasem ten problem dotknął też nasz kraj. I to kilkukrotnie.

    Dlaczego w ogóle o tym piszę

    Bo mnie to niesamowicie uwiera. Dotarła do mnie ta informacja za pośrednictwem tego vloga: Więzienie za oplucie muzułmanki

Tytuł absolutnie nie jest clickbaitem: https://fakty.interia.pl/polska/news-lublin-wiezienie-za-oplucie-muzulmanki,nId,2741571 . Pewnie pamiętacie tą sprawę. Wszystkie możliwe i niemożliwe media rozkręciły aferę do rozmiarów niemal największych afer politycznych w kraju. Stawiano także zarzuty policji, że nie zareagowała. Jaki wyrok? 10 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata...za oplucie drugiej osoby...oraz 1500 PLN na rzecz poszkodowanej i dodatkowo 1500 grzywny + przeprosiny do miesiąca od uprawomocnienia się wyroku...skandal, dramat, patologia.

Podciągnięto to pod art. 257 kodeksu karnego:

    Art. 257. Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Niby słusznie, ale dlaczego w praktyce ta muzułmanka znalazła się w uprzywilejowanej pozycji? Bo jest obca w Polsce, a obcy w Polsce może więcej. Nie potraktowano tego jako zwykłe naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217) ani inne znieważenie osoby. Ponadto polscy śledczy w ogóle nie przesłuchiwali muzułmanki, a wezwanie policji odbyło się z powodu splunięcia OBOK muzułmanki, co przecież mogło nie mieć żadnego związku z nią. Oskarżony mógł być po prostu niekulturalny i pluć na chodnik. A, że przyznał się do winy? Jak go odpowiednio "nakłonili" to się przyznał. Ja wiem, że to są tylko moje domysły i nie oskarżam śledczych o cokolwiek, tym bardziej o przemoc wobec oskarżonego. Ale co za problem powiedzieć mu "no weź się przyznaj, to mniejszą karę dostaniesz, a i tak jesteś nie do obrony"? Żaden. A jaka kwalifikacja byłaby, gdyby to ta muzułmanka napluła na oskarżonego? Podejrzewam najwyżej art. 217 zakończony nakazem przeprosin.

    Przykłady można mnożyć

    Państwo polskie ma niechlubną praktykę traktowania pewnych spraw priorytetowo. Co musi zawierać taka sprawa? Agresję na niepolaka i niechrześcijanina. Proszę sobie przypomnieć panikę i cyrk wokół rozbitej szyby w gdańskiej synagodze. Otóż psychicznie chora osoba rozbiła szybę w synagodze. Co się stało? Cała policja w Polsce została postawiona na nogi, żeby go złapać. Prezydent Duda nazwał ten czyn barbarzyństwem, a prezydent Gdańska Adamowicz, w asyście biskupów, rabinów i TVN wprawiał nową. Dodam tylko, że ta sama osoba wcześniej zaatakowała kościół. Warunkowo umorzono wówczas postępowanie. Kilka dni później, w innej części Polski ktoś podpalił drzwi kościoła, używając benzyny zostawionej przez kościelnego koszącego trawę. Czy nasi politycy, kler i media dostały spazmów oburzenia a policja dwoiła się i troiła, żeby sprawcę złapać? NIE. A o regularnie niszczonym cmentarzu w Gdańsku pisnęły tylko Wyborcza i TVP: https://www.wykop.pl/wpis/35507207/gdansk-cmentarz-na-zaspie-spoczywa-tu-10-letnia-er/

    A pamiętacie banderowca obrażającego Polaków? Nie? To obejrzyjcie: https://www.youtube.com/watch?v=ZAkcDNzZ_2c . Osobiście wątpię, że to Ukrainiec, ale czy postawiono mu zarzuty? Nie słyszałem.

    Pewien żołnierz Izraela w kwietniu albo marcu rozłożył w Auschwitz transparent obwiniający Polaków o holokaust Żydów. Izraelska armia obiecała go UPOMNIEĆ, że tak się nie robi. Polska oczywiście nie zrobiła z tym nic.

    3 Niemców sprofanowało polską flagę w Warszawie, w 2017 roku. Mają zarzuty? Nie słyszałem.

    Imamowie grożą cywilizacji zachodniej, również i Polsce: http://www.fronda.pl/a/uwaga-to-chca-zrobic-muzulmanie-polakom,111520.html . Przypominam, że prawo shariah godzi w prawa człowieka i równość płci, bo zeznania kobiety są mniej warte przed sądem.

    Taka jest nasza rzeczywistość

    I nie ma co jej zaklinać. Jesteśmy zarażeni chorą ideologią czczenia obcych i lepszego traktowania ich od nas. Mamy także problem z radykalnym islamem. Taka jest prawda o tej "ostoi normalności i tradycyjnych wartości" oraz "przedmurzu chrześcijaństwa". Już tu jadą tysiące obcych kulturowo osób. Dostaną 500+ i dopłaty do mieszkań. Niby jadą do pracy, ale przypominam, że Turcy w Niemczech, w latach 60. też mieli tylko pracować, a ludność byłych kolonii francuskich wykonywać proste prace, pojawiając się pojedynczo w latach 60. i 70. oraz rozpoczynając powolne zakładanie rodzin w latach 80. i 90. (W 1998 roku populacja muzułmanów nie stanowiła nawet połowy obecnej). Może jeszcze w poprzedniej dekadzie tak rzeczywiście było. Teraz zasilają oni szeregi bezrobotnych, więźniów i beneficjentów ciężkiej pracy pozostałych oraz niszczą miasta i majątki rdzennych Europejczyków.

A te wyroki i takie działania państwa mają nas po prostu zastraszyć.

Za wyrok pretensje w pierwszej kolejności do prawa, nie sądów. Pamiętajmy o tym. Sędziowie orzekają na podstawie prawa, którego nie ustalają.

Swoją drogą, żeby opluć kogoś tylko dlatego, że wyznaje inną religię, trzeba mieć wiadro kloaczne zamiast mózgu.



Piszę tak subiektywnie jak się tylko da

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka