karmaniola karmaniola
509
BLOG

Polityka prorodzinna czyli tak dla PJN

karmaniola karmaniola Polityka Obserwuj notkę 5

Tekst ten proszę uznać za wstęp do mojej  analizy tego czym jest i czym powinna być polityka prorodzinna, realizowana w duchu wartości chrześcijańskich, konserwatywnych, a jednocześnie nowoczesnych.

Jak już wiadomo jednym ze sztandarowych postulatów PJN jest tzw. polityka prorodzinna. Zapewne możnaby gdybać dlaczego akurat ten właśnie aspekt społecznego ładu stał się dla sejmowego noworodka tematem wiodącym ale fakt jest jednak faktem i nie ma powodów aby się go czepiać, bo polityka prorodzinna, bez względu na powody dyskutowania o niej, jest rzeczą ważną. I chwała Pani Elżbiecie Jakubiak, że zwraca na to uwagę, a osobiście mam nadzieję, iż w niedługim czasie będę mógł zapoznać się z obiecanym na początek stycznia projektem prorodzinnych zmian fiskalnych, zaproponowanych przez PJN. Zanim to jednak nastąpi chciałbym podzielić się z Państwem głównymi zagadnieniami i problemami z jakimi zetknąć się można przy próbie wprowadzania zmian zarówno legislacyjnych jak i mentalnych, nakierowanych na dobro rodziny. Bo rodzina, wraz z bezpieczeństwem energetycznym oraz szeroko rozumianą kulturą, jest podstawą rozwoju gospodarczego państwa.
Przyzwoitość nakazuje, że zacząć należałoby od czegoś podstawowego, a więc w przypadku polityki prorodzinnej od jej definicji, bo ta – choć z pozoru wydaje się prosta – tak do końca prostą nie jest. Oczywiście można powiedzieć, że najogólniej jest nią zespół systemowych działań mających na celu ułatwienie funkcjonowania społeczno – ekonomicznego rodzin, co w założeniu ma mieć bezpośredni wpływ na zwiększenie populacji. Wszystko byłoby tu okej, gdyby nie jedna zastanawiająca rzecz: otóż przytoczona definicja może się również odnosić do czegoś co nazywa się polityką socjalną. I tak rzeczywiście jest: współcześnie polityka prorodzinna jest tożsama w większości aspektów z polityką socjalną. Za przykład weźmy słynne giertychowskie becikowe, które wypłacane jest w ośrodkach pomocy społecznej. Problem powstaje wtedy, kiedy zaczniemy się zastanawiać głębiej nad konsekwencjami takiego rozumienia polityki prorodzinnej.
Według socjologów, psychologów, terapeutów i wszelkiej maści speców od rodziny, polityka socjalna powinna być oddzielona od prorodzinnej, bo o ile ta pierwsza zajmuje się patologiami w sensie społecznym, dążąc do ich wyeliminowania, o tyle w przypadku tej drugiej nie możemy małżeństwa ani prokreacji uznać przecież za patologię. Wynikającą z takiego rozumowania tezą jest również ta, która zakłada bezterminowe istnienie polityki prorodzinnej, podczas gdy działania określone w ramach polityki socjalnej mają na celu – paradoksalnie – jej unicestwienie. Mówiąc w skrócie: fachowcy od rodziny chcą oddzielić wspomaganie rodziny od tzw. socjalu, a wynika to z dwóch różnic: socjal do działanie doraźne mające na celu wykluczenie patologii, a polityka prorodzinna to działanie ciągłe, mające zachęcić społeczeństwo do prokreacji.
Wiadomo też, że każdy kraj, każda społeczność nawet, ma swoją odrębność mentalną, czy kulturową, z której wynikają takie, a nie inne zachowania i sposoby rozwiązywania konkretnych problemów. PJN, słowami Elżbiety Jakubowskiej, powołuje się na wzorzec francuskiej polityki prorodzinnej. Powstaje tu oczywiście pytanie czy wzorce francuskie można przenieść na polski grunt, zwłaszcza, że jest kilka punktów, które – czasem pozornie – sprzeczne są z jednym z głównych haseł PJN, gdzie obok republikanizmu, konserwatyzmu, jako podstawę etyki działań politycznych wymienia się wartości chrześcijańskie.
Powiem szczerze, że nie jestem specjalistą od francuskiej polityki prorodzinnej, ale ta ilość materiałów, z którymi zdążyłem się zapoznać, pozwoliła mi na wyodrębnienie na swoje potrzeby analityczne trzech płaszczyzn, na których należałoby oprzeć poprawę funkcjonowania podstawowej komórki społecznej. Pierwszą płaszczyzną jest polityka mentalna, drugą polityka legislacyjna, a trzecią polityka fiskalna. Pragnę się tu oczywiście usprawiedliwić z tego, że choć ogólnie polityka fiskalna zawiera się w polityce legislacyjnej, to ze względu na specyfikę zagadnień dotyczących rodziny chciałbym je oddzielić.
Co do polityki mentalnej, w modelu francuskim akceptowane jest stopniowanie związków dwojga ludzi. Chodzi tu o tzw. związki partnerskie, których zawarcie umożliwia korzystanie z ulg zarówno legislacyjnych jak i podatkowych. Przy czym związek taki można bez zbędnych procedur, za pomocą jednego podpisu, zarówno zawrzeć jak i zerwać. Powstaje tu pytanie, czy na gruncie polskim możliwe jest wprowadzenie ustawy o takich związkach, mając na uwadze  to, że ze względu na poparcie dla nich środowisk homoseksualnych, nie miałyby one legitymizacji społecznej, a więc służyłyby dalszej polaryzacji i tak już pokłóconego społeczeństwa polskiego?
Przede wszystkim należałoby sobie tu uzmysłowić, że tak prawie cywilnym jak i w nauczaniu kościoła katolickiego istnieje wiele, że tak je nazwę, stanów pośrednich dotyczących rozwodu: różne formy separacji, stopniowanie opieki nad dzieckiem, rozwód z orzekaniem o winie, czy też bez winy. Dlaczego więc nie stworzyć ustawy o związkach partnerskich, jakkolwiek by się one nie nazywały, czyli nie ustanowić stanów pośrednich dla budowania związku, jeśli owe stany pośrednie istnieją w sytuacji jego rozpadu? Bo jeśli przeszkodą dla ich stworzenia jest tylko mentalna bariera, która wynika z tego, że walczą o nie tzw. środowiska LGBT, to wystarczy oprzeć się na właśnie na modelu francuskim, który zakłada, że polityka prorodzinna powinna być apartyjna i nadrzędna, a więc nie powinna być domeną jednej partii i jednego światopoglądu oraz, że jej dobro jest najważniejsze i trzeba je kreować nawet kosztem wartości chrześcijańskich. Bo – jeszcze raz to powiem – opierając się na modelu francuskim, musimy uznać, że ważniejszym od wartości chrześcijańskich jest dla nas ułatwienie rodzinom posiadania i wychowania dziecka. Że to kontrowersyjne – być może, ale ma chyba sens. Paradoksalnie - głęboko chrześcijańśki sens.  
c.d.n
karmaniola
O mnie karmaniola

;

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka