Tego, co odwala PiS, nie da się cenzuralnie nazwać. To, co robi PO, owszem - partactwo, fuszerka, złodziejstwo i głupota - ale PiS zanurza się w głębiny absurdu, o jakim nie śnili Haszek i Bareja. Jak inaczej można nazwać partię, która najpierw, za swoich rządów, kontroluje klienta planującego kupić stocznie (jak już wcześniej przytaczałem artykuł z Jewsweeka, El-Assir bujał się z kupnem już za czasów ministra Jasińskiego) i nie znajduje niczego budzącego podejrzenia, a po zepchnięciu do opozycji, osoba odpowiedzialna za tą kontrolę (Zbigniew "Wanna" Wasserman, vel Wodnik Szuwarek) przeczy zdobytym wcześniej (i znanym mu!) informacjom, bredząc jakieś horrendalne kocopały o tym, że El-Assir jest "uwikłany w handel bronią, ścigany listami gończymi".
Naprawdę nie rozumiem, z czym mamy tu do czynienia. Możliwości są dwie: albo bezgraniczny debilizm Paranoików i Schizofreników, albo ich kryminalna wręcz złośliwość. Oczywiście trzeba uważać, bo źródłem tych rewelacji jest "Bzdeta Wybiórcza", czyli gazeta (lub czasopismo) o wiadomej orientacji, ale biorąc pod uwagę, że PiS El-Assira sprawdzić musiał jako potencjalnego klienta za czasów ich rządów (w końcu nie tylko stocznie kupował, ale i sprzedawał Gruzinom rakiety z Bumaru), można sądzić, że informacja jednak trzyma się kupy i jest przynajmniej w większości prawdziwa.
Innymi słowy, jak się coś robi, to powinno się w tym być konsekwentnym. A PiS konsekwentny nie jest, cytatów nie przytaczam, bo wszyscy je znają.
Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię.
Jestem także utalentowanym słowopotfurcą.
Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda.
Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
