Fajnie, fajnie ćwiczy ale co? Zlośliwcom od razu należy dać odpór - na pewno nie zajoba ale coś bardziej użytecznego- podawanie holu. Wlaśnie media donisły o kolizji (bez ofiar) dwóch potężnych jednostek PMW, fregaty rakietowej ORP ‘Generał Tadeusz Kościuszko’ z okrętem ratowniczym ORP ‘Lech’ właśnie w trakcie wykonywania tego manewru. Trepy coś tam marudzą o wysokich falach, prądach morskich, pływach i przypływach a także niekorzystnym ukladzie planet jednak prawda musi wyleźć jak to szydło z worka- fregaty klasy Oliver Hazard Perry nie nadają się do niczego innego jak tylko holowanie a to co nam się przedstawia jako ćwiczenia było zapewne akcją reanimacyjną po tym jak fregata utraciła ‘dzielność morską’ po nieopatrznym opuszczeniu spokojnej przystani.
Oto obiekt zainteresowań w pełnej krasie.

Ok, nie ma co się wytrząsać nad pożałowania godnym stanem naszego MarWoja którego rację bytu kwestionują od dawna czołowi eksperci tak MONu jak i S24. Pomyślmy o przyszłości a ta jest całkiem calkiem.
Oczekiwany z utęsknieniem projekt 621 czyli ‘Gawron’ czyli ‘Ślązak’ ma się zmaterializować w postaci zdolnej do pływania po szerokich i głebokich morzach jednostki gdzieś tak w połowie 2016. Będzie wyglądał tak:

A na razie wygląda tak:

I tak:

Jak widać okręt biedzie miał armatę i to nawet L/62 Super Rapid a nie jakiś ruski demobil zdjęty z ktorejś z ‘Tarantul’ jak przewidywali oszczerczy prześmiewcy.Systemy sam Thales dostarczy. No i coś do zwalczania celów latających, fruwających i szybujących. Klawo.
Innym obiektem unoszącym się na wodzie w celach agresywno/obronnych jest ‘Kormoran II’(patrz poniżej) mający spełniać zadania niszczyciela min/trałowca. Ponieważ pod pierwszą z trzech jednostek położono juz w Remontowa Group to to co się zwykle kładzie pierwsze, tzn podpis na zamówieniu oraz stępkę są szanse na pierwszy rejs pod koniec 2016. O roku ów....

Myliłby się jednak ktoś, kto by sądził, ze z tych 91.5mld przeznaczonych na modernizację WP do 2022 nic więcej dla floty nie skapnie. A okręty obrony wybrzeża klasy ‘Miecznik’ to pies? Nowa klasa, z wybrzeża wprawdzie wiele nie korzystamy bo dorsz przełowiony jak już nam komisarze unijni udowodnili czarne na czarnym ale zawsze co nasze to nasze i bronić trza. A że projekt całkiem przystojnie wygląda to i nie bedzie się czego wstydzić jak jakaś Kiriegs, sorry Bundesmarine zloży nam kurtuazyjną wizytę.

Czyż to nie są optymistyczne wieści obalające choć w pewnym stopniu ten mit o kamieniach, organach i odchodach? Pamiętajmy jednak, że to tylko mały kroczek bo sprawą zasadniczą jest aby w niedalekiej przyszłosci z Polski nie pozostało jedynie Wybrzeże.
Inne tematy w dziale Polityka