Na początku był wkurw, totalny wręcz, jednak z biegiem godzin, zrozumiałem, że hołota w ustach Kaczyńskiego to tak naprawdę pochwała. Jeśli ktoś mówi o tylu Polakach, że są hołotą, w dodatku pada to z ust człowieka, który jest chory psychicznie, to wypada się tylko cieszyć, że należę do wybrańców. Jestem bardzo ważny, wręcz niebezpieczny dla Kaczyńskiego.
Szeregowy prezes Kaczyński, jest osobnikiem chorym na umyśle. Tylko chory człowiek potrafi poprzez władze, doprowadzać do wykluczenia społecznego, tylko chory umysł może o kimś powiedzieć, że jest kanalia, złodziej, hołota, gorszy sort, bydło. Objaw wręcz kliniczny, psychiatryczny.
Kaczyński to wyrażając swoją opinie o Polakach i Polsce, zrobił rzecz niesamowitą. Określił mianem hołoty wszyskich Polaków. Pokazał co myśli o swoich rodakach i do czego mu są tylko potrzebni. Hołota ma być na kolanach, posłuszna i pokorna, gotowa do spełnienia każdej fanaberii swojego pana i władcy.
Kaczyński chamie, jako przedstawiciel i jeden z wielu z hołoty, nie jesteś w stanie mnie obrazić. Jesteś zjawiskiem chorobowym, więc jako patologiczny prostak, jesteś niezdolny do czegokolwiek, tym bardziej do obrazy i wykluczenia. Przez pięć lat, starałeś i co na początku mnie irytowało, przenosić narracje, że jako gorszy sort i zdradziecka morda, mniej mi się przynależy w społeczeństwie. Dzisiaj patrzę, jak w swoim obłędzie staczasz się na dno moralne i pozbawiasz się resztek człowieczeństwa. Myśle, że takie dostałeś być może wychowanie, być może mama nie przekazała tobie czegoś, co zowie się uczciwością, moralnością a co najgorsze, brakiem szacunku do kobiet.
Kaczyński panie z nazwy, jesteś jak dla mnie tylko jakimś politycznym przypadkiem. Był Stalin, Gomułka i Jaruzelski . Teraz jesteś ty. I tak samo jak oni, zapiszesz się w historii Polski, jako najgorsze co się Ojczyźnie mogło spotkać. Jeśli już nazwałeś kogoś hołotą, to tylko swoich wiernych funkcjonariuszy i fanatyków. To tak naprawdę nazwałeś to kim się teraz otaczasz. Sam, nie ujmując twojej godności, jesteś hołotą.
