Sprawa Nowaka pokazuję, że gdy nie ma twardych dowodów, uzyskanych w prawny sposób, trzeba sięgnąć do sposobów wręcz ubeckich. Przykłady ubeckich podsłuchów, które kiedyś niszczyły nie tylko kariery ale też życie, obecna władza wprowadza w życie. Sprawa Nowaka właśnie pokazuję, że dowody można z prefabrykować tylko po to, żeby uderzyć pośrednio tez w inne osoby. Osobna kwestia, czy Nowak był na tyle głupi, wręcz idiota, żeby mógł przyjmować łapówki, to osobny temat. Nic, żadnych dowodów na to nie ma i jak słychać raczej nie będzie. Prokuratura a raczej Ziobro poniósł tutaj porażkę. Jednak wymyślił coś, co za niedługo będzie już norma w walce z przeciwnikami politycznymi i zwykłymi obywatelami. Ma potężne narzędzie, czyli słynnego Pegasusa.
Pegasus, jak zapewnia producent z Izraela, to urządzenia nie tylko do podsłuchów, ale do inwigilacji totalnej. Może, jak się chwali producent, bez żadnego śladu, przeglądać rzeczy w każdym telefonie. Może i to jest też istotne, poprzez kamerkę w aparacie, podglądać co się dzieję w danej chwili u śledzącego. To tylko w skrócie to co może Pegasus. Istota i rzeczą najważniejsza jest to, że szpiegujący system, może bez kontroli właściciela telefonu przeglądać wszystkie rzeczy. No właśnie, jeśli przegląda i uruchamia kamerkę, to może pewne elementy też podrzucić. Czyli jakieś materiały, zdjęcia, wręcz dodatkowe elementy rozmowy w formie pisanej a nawet fikcyjne informację o połączeniach z tym lub inną osobą też podejrzaną. Nie jest to rzecz niemożliwa, to jedna z opcji inwigilacji Pegasusa. Prefabrykowanie dowód to własnie jeden z celów, opcji izraelskiego urządzenia. Zresztą nikt oficjalnie się do tego nie przyzna, nawet sam producent, lecz eksperci, fachowcy od sztuk podsłuchiwania i szpiegowania, którzy dokładnie się temu przyjrzeli, nie maja żadnych złudzeń, że taka opcja istnieje i dlatego jest bardzo pożądanym urządzeniem.
Państwo Kaczyńskiego ma urządzenie, które zostanie użyte nie tylko do walki politycznej. To narzędzie, które zostanie użyte do zniszczenia niewygodnych przeciwników. Może nie tylko zniszczyć polityka i strącić go w niebyt, może zniszczyć również życie osobiste. I to co lubi najbardziej Kaczyński, może stać się instrumentem do szantażowania tych wszystkich, którzy nie chcąc żyć w jakimś ostracyzmie, będą na smyczy szeregowego prezesa. To jedna z metod do przejmowania poparcia, przejścia na stronę kasty Kaczyńskiego jak również do wykonywania obrzydliwych rzeczy.
Dzisiaj Kaczyński posiada instrument o ogromnej sile rażenia. Może tak prefabrykować dowody, rzeczy i sprawy na skale niewyobrażalną w całej historii Polski. Ma narzędzie już nie tylko do walki i niszczenia, on ma rzecz do unicestwienia niewygodnego człowieka. Siedząc na Nowogrodzkiej dostaję codzienne raporty na tematy które go interesują. Czyta, słucha to co się dzieje w telefonach przeciwników politycznych jak również co się dzieję wśród swoich. Ma pod kontrolą tych wszystkich, którzy go interesują, widzi, obserwuje, nadsłuchuję by w pewnym momencie uderzyć, czyli wrzucić niewygodne rzeczy osobie, którą chcę zniszczyć. Nowak jest tylko próbką i królikiem doświadczalnym. Powiązanym z Tuskiem więc dlatego został użyty. Dodatkowo był w sztabie Trzaskowskiego, więc sam się jakby podłożył Kaczyńskiemu.
Co się stanie dalej z prowokacją z Nowakiem w tle? Wszystko zależy od Kamińskiego, czy w toporny sposób dowody zostaną przez Pegasusa z prefabrykowane i sąd to łyknie, czy też jest to większa operacja mająca na celu uderzenie w Trzaskowskiego i Tuska. To, że obaj są w systemie szpiegowskim to pewne jak w banku. Teraz należy tylko oczekiwać na jakieś przecieki i informację od brukowców rządowych oraz pseudo dziennikarzy od Kurskiego. Akcja się dopiero rozkręca, więc wszystko jest możliwe, łącznie z tym, że za chwilę się może okazać, że Nowak miał w telefonie pornografie dziecięcą. A Tusk o tym dodatkowo wiedział. Kaczyński z Kamińskim są do wszystkiego zdolni. Dosłownie, do wszystkiego.
