karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
18
BLOG

Oczekiwanie…

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Czas oczekiwania na wyniki badań i lekarską diagnozę to jedno z najbardziej emocjonalnie obciążających doświadczeń, jakie może spotkać człowieka. To chwile zawieszenia między tym, co znane, a tym, co dopiero ma się ujawnić. Czas, w którym człowiek żyje nie tyle dniami, co myślami – każda z nich to inny scenariusz, inne zakończenie. W oczekiwaniu na diagnozę nawet minuty potrafią ciążyć jak godziny, a codzienne sprawy tracą swój dawny sens.


Oczekiwanie to stan zawieszenia, w którym teraźniejszość traci wyraźne kontury. Człowiek zaczyna żyć w dwóch światach – jednym, w którym wszystko jest jeszcze tak, jak było, i drugim, w którym może wydarzyć się coś, co zmieni wszystko. Lęk o przyszłość miesza się z próbą zachowania spokoju. W myślach pojawia się pytanie: „co, jeśli…” – powtarzane jak mantra, choć odpowiedź wciąż jest nieznana.


To, co w tych dniach najtrudniejsze, to bezsilność. Nie można już nic zrobić, niczego przyspieszyć ani cofnąć. Zostaje tylko czekanie – a ono wymaga więcej odwagi, niż mogłoby się wydawać. Czekanie uczy pokory wobec życia, wobec tego, że nie wszystko da się kontrolować. W tym sensie jest ono próbą charakteru, sprawdzianem wiary i nadziei.


Ale w tym czasie, pełnym niepokoju i ciszy, można też dostrzec coś więcej. Człowiek zaczyna doceniać drobiazgi – ciepło porannej kawy, zapach powietrza po deszczu, dotyk dłoni bliskiej osoby. Każdy gest, każde spojrzenie nabiera wagi. To, co wcześniej było tłem codzienności, nagle staje się istotne. Może właśnie w tym tkwi paradoks oczekiwania – w bólu niepewności kryje się też przebłysk zrozumienia, czym naprawdę jest życie.


Kiedy wreszcie przychodzi diagnoza, niezależnie od jej treści, człowiek już nie jest taki sam. Zmienia się jego sposób myślenia, hierarchia wartości, spojrzenie na świat. Czas oczekiwania, choć trudny, pozostawia w nim ślad – uczy cierpliwości, pokory, a czasem także wdzięczności. Bo w obliczu niepewności każdy dzień, każda chwila staje się cenniejsza.


Oczekiwanie na diagnozę to więc nie tylko czas niepokoju, ale też czas wewnętrznej przemiany. To moment, w którym człowiek dotyka własnej kruchości, ale też odkrywa w sobie siłę, o jaką się nie podejrzewał. I choć ten okres bywa pełen złości ,to właśnie w nim rodzi się najgłębsze zrozumienie sensu życia – delikatnego, kruchego, a zarazem niezwykle cennego.


Karol Badziąg 

17.10.2025



Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo