To, że PiS zmienił swoje oblicze na bardziej pro europejskie i przybrało formę ludzkiej twarzy, wiadomo było od zawsze. Zbliżające się wybory, to dla obecnej władzy naturalna forma i obyczaj. Nowość to żadna. Zastanawiam się tylko czy równie będzie skuteczna i przyczyni się do kolejnych zwycięstw. Jak na razie wszystko jest pod kontrolą i zmierza do następnych zwycięstw. Polacy, a raczej fanatycy pisowscy, akceptują wszystkie skandale i afery. Dają przyzwolenie na łamanie konstytucji, prawa, zawłaszczanie i wykorzystywanie spółek wyłącznie dla korzyści majątkowych. Za darmo tego nie robią. Przecież dostają pieniądze+ . Kwestą zasadniczą jest fakt, że PiS wmawia ciemnemu ludowi, że inna władza im to zabierze.
PiS skręca do centrum. I to bardziej jest zadziwiające, że nowa-stara retoryka jest zwykłą obłudą. Do tej pory wszystko co zawiązane z Unią Europejską było złe i negowano jej zasadność. Teraz zwrot o 180 stopni. Tak jakby Kaczyński zmartwychwstał w swoich poglądach. Usuwa wszystkie negatywne obrazy, ludzi, okłamuje to co powiedziała do dnia dzisiejszego. Fałsz i hipokryzja jakiej Polska nie pamięta. Strumieniem leję się obłuda, totalna propaganda sukcesu. Szczególnie perfidne jest to, że wmawia się wszystkim wokoło, że jej afery to afery opozycji. Ciemny lud wierzy w słowa, niewidzi rzeczywistości.
Śmiech pusty ogania, gdy bankster zwany premierem, ogłasza, że podwyżki prądu nie będzie. Polacy nie odczują, że prąd skoczy w dość istotny sposób. No i fanatyczny lud, przytakuje. Tylko niewiedzą w swojej glupocie, że podwyżka prądu dotknie firmy i samorządy. A firma to np piekarnia. I co, właściciel będzie podwyżkę wyrównywał z własnej kieszeni? Beneficjenci obecnego systemu, ci zwykli zapłacą za chleb więcej. I co wtedy powiedzą politycy PiS? Że to wina zachłannych prywaciarzy, warchołów, którzy są niegodziwi i rzucają kłody pod nogi władzy. Liczy się tylko u nich pieniądz. Są ogólnie chciwi. Gdy samorządy dotknie podwyżka, ceny np biletów komunikacji miejskiej wzrośnie. I na kogo zły będzie człowiek dobrej zmiany? I co wtedy partia jedyna i słusznie nam panująca powie? I właśnie o to chodzi. Podwyżka prądu a raczej jej skutki i głośne oburzenie ludu wiernego, ale nie tylko, być może tego z centrum i lewicy, nawet chłopa ze wsi, ukazywanie i pokazywanie, że całe zło jest wynikiem obcych, szkodliwej Polsce opozycji. PiS przecież nie podwyższył ceny chleba czy biletu autobusowego.
Rośnie poczucie dobrobytu w narodzie pisowskim. Żyją we własnym ciemnym wyobrażeniu rzeczywistości. Są jak stado baranów. Obojętnych na wszystko inne niż na własnych siebie. To władzy pomaga. Wykorzystuje ich ciemnotę. Zostali wykastrowani ze swoich poglądów. A oni idą za w ten kaczyzm, prowadzeni przez wilki obleczone w ludzkie oblicza. Idą na swoistą rzeź. Sami nie zauważają, że przy okazji są strzyżeni ze swojej godności. Mają być posłuszni i oddani.Jak stado wykastrowanych baranów.
