karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
684
BLOG

Ogłupiające sondaże.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Przed wyborami samorządowymi napisałem, że sondaże wskazujące na totalne zwycięstwo PiSu są nie tak oczywiste jak wskazują. Napisałem również, że uczestnicy sondaży tak naprawdę w pewien sposób oszukują. Chodziło mi o to, że wysokie poparcie dla PiSu wynikało z ciekawości jak daleko może się jeszcze totalna władza posunąć w niszczeniu demokracji. Wiadomo nie od dzisiaj, że Polak to człowiek pełen zazdrości, nienawiści i ciekawości jak by tu dokopać innym. Cieszy się z cudzego nieszczęścia i porażki. Moja diagnoza wynikała nie tylko z obserwacji, co przede wszystkim z zasłyszanych rozmów. W tym wypadku ciekawość Polaka zaowocowała dużym sondażowym poparciem. Polak chcę zobaczyć jak daleko może się posunąć Kaczyński w swoim oligarchowych poczynaniach. I będzie miał na pewno uciechę i radość jak polityk zagrzebie się w swoich kłamstwach. 

Badania sondażowe w pewien sposób ogłupiają. Nie tylko wyborców co przede wszystkim samych zainteresowanych polityków. Takim przypadkiem jest Schetyna. Człowiek bez wyrazu i charyzmy patrzy na sondaże i widzi, że drugie miejsce jest jak najbardziej spokojne, szczególnie że za plecami jest plaża a do pokonania PiSu zaistnieć musiałby cud. Schetyna więc nic nie robi. Jego partia poszczekuje i gryzie łydki PiS-owi,  bez wiary w swoje powodzenie. Dotyczy to nie tylko samego Schetyny, ale całej wierchuszki Platformy, która przy takim sondażowym poparciu znajdzie się w sejmie. Pewność graniczy jak widać z olewaniem swoich wyborców. Jak więc widać głupotą jest w samej Platformie.

Na drugim biegunie jest PiS. Tutaj ogłupianie sondażowe jest widoczne w postaci, tak jak właśnie myśli uczestnik zabawy w sondaż, że mogą praktycznie już wszystko zrobić a i tak, oni właśnie tak myślą, ciemny lud i tak ich wybierze. Zasadność tego twierdzenia wynika z obserwacji, że o to po taśmach Kaczyńskiego, poparcie dla jego partii w sposób minimalny spadło, a gdzie indziej, wzrosło. Też minimalnie. Czyż nie jest właśnie objaw hipokryzji Polaka? PiS zmaga się z aferami coraz to nowymi, ich język nienawiści zabił Prezydenta Gdańska, szambo oszczerstw i kłamstw wylewa się z telewizji pisowskiej, oligarcha Kaczyński wymusza łapówkę dla byłego księdza, nepotyzm kwitnie jak wielkanocne bazie, aresztuje się swoich ludzi za skandale korupcyjne i co? Poparcie trwałe i niezmienne. Taki jest właśnie Polak. Głosuję nie tylko nie racjonalnie, ale wbrew swoim przekonaniom. 

Sondaże są też w pewnym sensie alarmem. Nie dla władzy totalnej, lecz dla opozycji. Z tego co widzę, obserwuje i słyszę, elektorat PO gdy musi uczestniczyć w sondażach, mówi że głosuję na PiS. Dlaczego? Chcę w ten sposób zmusić ludzi z PO, tych najważniejszych do jakiś działań. Nie mają być to popiskiwania i nastawiania drugiego policzka, lecz zdecydowanych posunięć. Chcą wyrazistości w działaniu. Konkretów i rzeczy które trzeba zrobić, żeby wyrzucić poza nawias społeczny całe to pisowskie stado. Chcą ludzi, którzy mają przysłowiowe jaja a nie samych eunuchów. Czy może być coś gorszego od specjalnej, lecz wymuszonej zdrady i oszustwa w badaniach sondażowych?  To nie jest żółta kartka, ani czerwona, to idzie w kierunku dyskwalifikacji dożywotniej. Ale czy przyjdzie opamiętanie? Nie sądzę. Nawet powstaje jakiegoś dziwnego tworu, czyli koalicji obywatelskiej nic nie zmieni. Zrozumiał to nawet Donald Tusk i poszukuje innego zaplecza politycznego, które pomoże mu wygrać wybory prezydenckie. 

Sondaże są też nadzieją. Nadzieją dla innych, nowych partii. Chociaż niektóre nowe byty są marginalizowanie, partia Petru, to już Wiosna Biedronia jest na fali wznoszącej. Wiosna nie zagraża PiS-owi, Wiosna jest i chyba będzie wiatrem który zamiecie nie tylko PO co inne partie o w miarę podobnych poglądach. Tak mówią sondaże. Tak będzie w dalszym okresie czasu. Sondaż zniszczy PO. Czy tylko sondaż?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka