karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
97
BLOG

Pochwała komunizmu.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

PiS bojkotując rocznicę trzydziestą wolnych wyborów 4 czerwca, oddaje hołd komunizmowi. Ignorują historyczną datę, pokazują, że pierwsze wolne wybory, wygrane przez Solidarność, tak naprawdę były niepotrzebne, wręcz zbyteczne. Ich milczenie to dowód na to, że jest im bliższa wiara w komunizm i to wszystko co było z tym związane. Udawanie i wmawianie, że ważne dla Polski była jakaś wizyta papieża Polaka, to zmienianie historii. Owszem, może było to ważne, ale znowu nie takie istotne jak pierwsze wygrane wybory i pokonanie komunizmu.

Zachowanie obecnej władzy to nic innego jak pisanie historii na nowo. Kaczyński wie dokładnie i robi to specjalnie pomniejszając zasługi takich osób jak Wałęsa, Mazowiecki i wielu innych, którzy są na marginesie obecnej władzy, że tylko jego obóz polityczny tak naprawdę posiada prawo do historycznego obalenia komunizmu. Chcę wręcz zniszczyć wszystko co jest z tym związane, łącznie z nowym tworzeniem mitu o Solidarności. Tutaj idzie w parze z związkowcem Duda, który w swojej głupocie już nie tylko zniszczył starą Solidarność, co zbudował partię o takiej nazwie, a raczej wszedł w struktury pisowskie. 

Historia już przeżywała zawłaszczanie historii. Komuniści potrafili pisać ją na nowo. tak było ze zbrodnią w Katyniu na przykład, czy piętnowanie Armii Krajowej. Potrafili tak grzebać w historii, że część społeczeństwa w to uwierzyło. Teraz dzieję się to samo. Kaczyński swoja propagandą wmawia przy pomocy komunistycznych byłych funkcjonariuszy, że wszystko od 1989 roku do teraz, to mroczne strony historii Polski. Same układy i układziki, zdrajcy i sprzedawczyki. Nawet gdy istnieją twarde dowody na jego kłamstwa, że było inaczej, to w jego urojeniach jest tak jak on chcę. Takim zakłamywanie historii jest na przykład picie wódki Lecha Kaczyńskiego z Kiszczakiem. Prezes twierdzi, że to kłamstwo a zdjęcia pokazują co innego. 

Szczególna perfidia w braku szacunku do 4 czerwca 1989 roku to zawłaszczanie owego symbolu do walki politycznej. Nie ma już bohaterów z pierwszej linii ówczesnej, są miernoty i kukiełki, które w tamtych latach latały albo w krótkich spodenkach, albo siedzieli w domu trzęsąc portkami ze strachu. Teraz odgrywają bohaterów pierwszej klasy. Stroją się w piórka bohaterskich zwycięzców przy okazji poniżając tych, którzy boleśnie odczuli walkę z komunizmem. Nie ma dla nich świętości, nie ma refleksji i zadumy. Biorą przykład z Kaczyńskiego, który wespół z byłymi funkcjonariuszami komunistycznymi chcę zmienił historię i ją zawłaszczyć. Kaczyński urodził się i żył w komunizmie. Teraz jak widać tęskni za tym okresem. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka