Jak to z targetami jest - targetami są tylko z nazwy, ten cały shift z kwot wyborczych do kwot "firmowych" jest interesujący. O ile wiem jak wygląda "framework" dla kwot wyborczych, o tyle nie wiem jak duże koncerny i korporacje będą regulować to wewnętrznie (poza regulacją UE). I jakie czynniki będą dookoła tego "dryfować", bo sama regulacja - corporate gender quotas wydaje mi się zbyt prostym rozwiązaniem, tłumaczonym chęcią przebicia "glass ceiling" w biznesie.
www.spiegel.de/international/europe/european-commission-moves-towards-approving-board-gender-quotas-a-867181.html
Inne tematy w dziale Polityka