Dlaczego uważam muzykę za najwspanialszą ze sztuk? Dlatego, iż żadna z pozostałych nie oddaje tak cudownie emocji, nie ucieleśnia równie dobrze naszej potrzeby tworzenia piękna, nie wwierca się tak mocno w naszą pamięć. Wzniosła czy pospolita, gwałtowna czy delikatna, wesoła czy smutna – dopełnia nasz świat od zarania dziejów, odkąd nauczyliśmy się rytmicznie walić gałęzią w pień czy klaskać w dłonie do wtóru jeszcze na wpół ludzkiego zawodzenia. Nic nie może się równać z jej siłą oddziaływania na nasze uczucia. Nawet literatura, którą... lubię bardziej. :)
Dlatego dzisiaj oddaję głos innym – tym, którzy potrafią go wykorzystać znacznie lepiej niż ja. Albowiem śpiew również jest muzyką. Posłuchajcie, może również się zachwycicie. :)
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura