Do wczorajszej GPC dołączony został film o ostatnich mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Całkiem możliwe, że film powstał jako produkt uboczny prac słynnego Zespołu Macierewicza.
Z filmu wynika, że mistrzostwa były klapą finansową i frekwencyjną, a atmosfera na trybunach była kiepska, bo – jak mówi socjolog Barbara Fedyszak-Radziejowska – Wszystkich kibiców, którzy chodzili w biało-czerwonych strojach, propagandowo zagarnęła Platforma albo – jak się żali kibic – pani podczas meczu grała na laptopie.
Ponieważ patriotyzmem zawładnęła PO, był on – to znowu opinia Fedyszak-Radziejowskiej – lekki i niepoważny: On nie miał być poważny. Bo taki może zapytać o poważne sprawy: dopłaty bezpośrednie czy śledztwo smoleńskie.
No tak, gdyby w czasie Euro 2012 rządziło PiS, kibice na stadionach zamiast „Polska gola!” – skandowaliby „Żądamy dopłat bezpośrednich i igrzysk” i „Wczoraj Katyń, dzisiaj Smoleńsk”… A tak to tylko samotna Ewa Stankiewicz – i to przed stadionem – stała z hasłem „Prezydent zamordowany”.
Konsekwencja z jaką sympatycy PiS próbują obrzydzić wszystko to, co się dzieje w Polsce jest groźna, bo przecież tych sympatyków są miliony i takie codzienne bombardowanie ich czarną propagandą może się zamienić w samopotwierdzającą się przepowiednię. Ja jednak wolę się z tego pośmiać, bo ta metoda jest mi doskonale znana z przeszłości. Tak KPP oceniała II Rzeczpospolitą. Chyba szczytowym wytworem tej metody była powieść „Ojczyzna” Wandy Wasilewskiej, w której najpierw była opisana nędza polskiej wsi w czasach zaborów, a gdy nadeszła „burżuazyjna Polska”, to nie tylko nic się – według autorki – nie poprawiło, ale jeszcze pogorszyło.
Oczywiście nie posądzam autorów GPC o wzorowanie się na KPP, ani tym bardziej o splagiatowanie Wasilewskiej (chociażby z tego powodu, że żeby splagiatować, to najpierw trzeba by to przeczytać). Mimo wszystko odczuwam złośliwą satysfakcję, bo wiem, że kiedyś historycy obecnych dziejów ustawią GPC i PiS w tym samym kąciku, co Wasilewską i KPP, bo podobieństwa są zbyt uderzające, żeby nawet ślepy tego nie dostrzegł.
Jerzy Skoczylas
Inne tematy w dziale Polityka