rozpylaczek rozpylaczek
801
BLOG

Aneksja Krymu wodą na młyn Platformy Obywatelskiej

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 16

W najnowszym sondażu Millward Brown (przeprowadzonym wczoraj) PiS wprawdzie wciąż prowadzi, ale tylko o jeden punkt przed PO. W stosunku do badań sprzed miesiąca PiS straciło dwa punkty, a Platforma zyskała aż sześć.

 

Bez dostępu do szczegółowych badań nie da się dokładnie określić przyczyn tak dużego wzrostu notowań PO, ale na zdrowy rozum można przypuszczać, że najbardziej przyczyniły się do tego wydarzenia na Krymie.

A dlaczego PiS stracił dwa punkty? Pewnie też z powodu Krymu, ale oczywiście nie dlatego, że część dotychczasowych zwolenników PiS-u postanowiło głosować na PO. Myślę, że PiS płaci za niekonsekwentną reakcję na kryzys ukraiński. Politycy PiS (jak i pozostałych partii opozycyjnych) obiektywnie znaleźli się w trudnej sytuacji, bo siłą rzeczy musieli wprost deklarować poparcie dla działań rządu. Próbują sobie radzić tak, że domagają się ostrzejszej reakcji rządu, który tylko gada, a niewiele robi. Z innych badań wiemy jednak, że ponad połowa Polaków popiera działania rządu w tej sprawie. Spadek notowań PiS może więc oznaczać, że taka taktyka się nie sprawdza.

Znając zamiłowanie prawie wszystkich czołowych polityków PiS do snucia teorii spiskowych, mogę w ciemno obstawiać, że prędzej czy później pojawią się głosy, iż Putin zaanektował Krym na prośbę Tuska, żeby ratować notowania Platformy Obywatelskiej. Rypsnięci blogerzy już robią przygotowanie artyleryjskie do takiej reakcji. Na przykład Kamil Gorzelańczyk napisał: „Można się było spodziewać, że przemysł propagandowy nie omieszka wykorzystać rosyjskiej agresji na Ukrainę dla doraźnych celów krajowych. Już od kilku dni obserwujemy próbę narzucenia opinii publicznej przekazu, że to Donald Tusk i jego partia są gwarantem bezpieczeństwa Polski. Zwieńczeniem tych starań będzie teraz tradycyjnie seria badań pokazujących zmianę trendów na korzyść partii rządzącej. Nie jest też specjalnym zaskoczeniem, że rozpoczęcie operacji »wyciągania PO« z sondażowego dna następuje akurat w stacji TVN24”.

Zwłaszcza, że żelazny dowód w tej sprawie wprost sam się narzuca: Aneksja Krymu zaczęła się dosłownie na drugi dzień po aferze z europosłem Protasiewiczem. Czyż to może być przypadek?

Dla Boga, panie Macierewicz! Larum grają! wojna! Nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz! szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz?

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka