Znalazłam taki ciekawy sondaż na portalu:
http://ciekaweliczby.pl/category/sondaze/
Okazuje się, że Polacy pytani o poziom hejtu i fake newsów, a także o wzajemny do siebie szacunek i życzliwość ludzi za czasów rządów PO-PSL oraz rządów PiS, znacząco dużej różnicy nie widzą.
Ale jednak prawie połowa badanych uważa, że za rządów PiS Polacy są dla siebie mniej życzliwi i mniej się szanują.
Przeciwnego zdania jest tylko 16% respondentów.
Tu 40% badanych jest zgodnych z tym, że zarówno władza PO-PSL jak i władza PiS posługują (posługiwały) się różnego rodzaju nieuczciwymi metodami jak kłamstwa, pomówienia w równym stopniu.
36% twierdzi, że w większym stopniu są to metody PiS, 24%- że to bardziej metody PO-PSL.
W tym badaniu (przyzwolenie na hejt i obrażanie innych ludzi) jak widać na pierwszym miejscu PiS- 39%, ale 38% respondentów uważa, że za PO-PSL było tak samo jak obecnie za PiS.
23% badanych twierdzi, że za PO-PSL było większe przyzwolenie na hejt i obrażanie ludzi niż obecnie.
Nota metodologiczna: Badanie przeprowadzone dla serwisu ciekaweliczby.pl na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna. Próba ogólnopolska N=1043 osoby. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 30 sierpnia – 2 września 2019 roku. Metoda CAWI.
Więcej (m.in. jak głosowali zwolennicy poszczególnych partii):
http://ciekaweliczby.pl/fakenewsy-hejt/
Nie podobają mi się te wyniki.
Stanowczo za dużo Polaków (40-50%) dostrzega nieuczciwe metody władzy, zarówno poprzedniej jak i obecnej.
Ale przecież wiemy, że PO- samo zło.
"Dobra zmiana" miała być zupełnie inna, "kryształowo" czysta.
Ale cóż, mentalność Kalego zawsze aktualna.
Jeszcze bardzie przykre jest to, że badani (48%) uważają, że Polacy są dla siebie mniej życzliwi i mniej się szanują obecnie niż w czasie poprzednich rządów.
Z czego to wynika?
Nie wiem, ale wydaje mi się, że władza nadmiernie uderzyła pisowcom do głowy.
Zarówno politykom jak i ich wyborcom, co można zaobserwować choćby tu, w Salonie.
Ta ich pewność siebie, że tylko oni mają rację, ten brak wątpliwości, który dowodzi braku krytycznego myślenia.
Kompletny brak empatii i próby zrozumienia ludzi o innych poglądach.
No i postrzeganie każdego kto nie popiera PiS jako wroga , nie tylko PiS-u, Polski!
Może warto czasem zastanowić się nad racjami innych?
No i nie należy zapominać o kulturze, kultura łagodzi obyczaje :)
