81-letni, były prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, powoli żegna się z oficjalną działalnością polityczną. Robi to jednak na swoich warunkach. 23 listopada, podczas posiedzenia politycznego utworzonej przez siebie partii Nur Otan ogłosił, że zrzeka się jej przewodnictwa i zamierza przekazać je obecnemu prezydentowi kraju - swojemu protegowanemu - Kasymowi Żomartowi-Tokajewowi.
Nur Otan (Światło Ojczyzny) to partia posiadająca monopol na większość parlamentarną, a jej członkami są wpływowi politycy i urzędnicy państwowych instytucji. Kiedy w roku 2019 Nazarbajew ogłosił rezygnację z funkcji prezydenta i wyznaczył swojego następcę, który później wygrał wybory, stało się jasne, że transfer władzy będzie się odbywał pod ścisłym nadzorem władającego krajem od niemal 30 lat Pierwszego Prezydenta (taki jest oficjalny tytuł Nazarbajewa).
Przed ustąpieniem z urzędu Nazarbajew dokonał szeregu zmian legislacyjnych. Nadano mu też status „przywódcy narodu”, co gwarantuje jemu i jego rodzinie nietykalność osobistą i nienaruszalności majątku.
Były prezydent zapewnił sobie prawo do dożywotniego sprawowania funkcji przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, wpływowego organu, z którym obecna głowa państwa musi uzgadniać nominacje na kluczowe stanowiska rządowe. Wielu obserwatorów uważa, że Nazarbajew nadal jest de facto przywódcą kraju.
W kwietniu 2021 r. były prezydent ogłosił, że zdecydował się przekazać Tokajewowi uprawnienia przewodniczącego Zgromadzenia Narodu Kazachstanu, organu doradczego, który zrzesza stowarzyszenia ludów etnicznych, ale nadal pozostaje honorowym przewodniczącym tej instytucji.
