Zastanawiam się, co powiedzą prawdziwi polscy kibice po dzisiejszym drużynowym konkursie koków w Vancouver. Wiadomo, że Małysz przegrał tylko dlatego, że Ammann miał nieprawidłowe wiązania, a Kowalczyk wyłącznie z powodu leku przeciwastmatycznego stosowanego przez Bjoergen. Innej możliwości nie ma. Na co kibice zrzucą winę teraz? Może Japończycy mieli narty na tranzystorach, Norwegowie wspomagali się wypijając hektolitry tranu, zaś Niemcy jedli przed startem grochówkę?...
No bo to przecież absolutnie niemożliwe, żeby nasi przegrali w uczciwej walce! My zawsze gramy fair, a nasi przeciwnicy nigdy, nieprawdaż?...
Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie: 1. Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. 2. Trollem się nie jest; trollem się bywa. 3. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. 4. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. 5. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. 6. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu internetowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
