W sprawie zapisów z czarnych skrzynek nie mam do powiedzenia nic racjonalnego . To kwestia Wiary. Można wierzyć w opublikowane po dwóch miesiacach fragmenty zapisow, których oryginałów zawartych na czarnych skrzynkach nigdy Polacy nie mają otrzymać. Można uznać to wszystko za manipulację,
Skłaniam się oczywiście ku tej drugiej opcji. Ale dowodów nie mam. Z pewnością znam tylko winnego. Wskazałem go już w dwie godziny po zamachu. Wiem, że to wszystko to dzieło Szatana. Wątpiących starałem się przekonywać słowami Ojca Kościoła
Nie sam wypadek lecz sposób prowadzenia śledztwa, tajność, zmienne wersje, ukrywanie faktów sprawia, że ta kwestia na tysiąclecia zapewne pozostanie domeną emocji. Rząd Tuska i głupcy pokroju Władysława Bartoszewskiego,który miał powiedzieć , iż o wypadku za 50 lat nikt nie będzie pamiętał wykopali między Polską a Smoleńską Nekropolią Wiekopomny Rów. Diabelski Jar.
Nie zostawiono miejsca na refleksję. I za to odpowiadają rządzący nami tchórze.
Rozumiem, bo jest się czego bać. Ale wiem, że nie dywagacje lecz uczucia nas uratują. Bo Ojczyzna jest także Uczuciem. Na zdrowy rozum nie wiele w niej racjonalnego. Jeśli micha pełna, a na dodatek nie zabraniają mówić po swojemu to po co nam takie Wartości.
No więc policzmy się. Wbrew logice, wbrew niby-faktom, wbrew ostrożności niech skupią się Ci, którzy wierzą swoim żołnierzom. Którzy nie pozwalają ich pamięci kalać.
Założyłem zatem grupę na Facebooku. Bronimy dobrego imienia kpt.A.Protasiuka i Polskich Lotników
Przepraszam Jegle lecz nie znam innego bardziej polskiego narzędzia. Zapraszam tam wszystkich, którzy nie wierzą kłamcom, miłują Poległych Polaków i nie tracą nadziei, że prawda musi zwyciężyć.
Zapalamy dla nich Znicze.
Inne tematy w dziale Polityka