Za dzisiejsze święto, za to, że Męczeństwo Księdza Jerzego nie poszło na marne podziękowanie należało się Janowi Olszewskiemu - Stróżowi Jego Pamięci. Był Oskarżycielem Posiłkowym. Obrońcą wielu więźniów politycznych, Premierem, którego rządy zakończył 4 czerwca 1992 roku brutalny spisek nazwany przez Jacka Kurskiego "Nocna Zmiana".
NOCNA ZMIANA TRWA
Tytuł wymyśliła Jegle. Jegle, która przybyła na mszę beatyfikacyjną z Suwalskiego szpitala.
Mnie na dzisiejszej Mszy nie było. Musiałem pracować w jakims ogródku Jordanowskim, gdzie umożliwiono mi poprowadzenie imprezy dziecięcej. Zarobiłem bardzo dużo - starczy na czynsz za kwaterunkowe mieszkanie.
Nie było mnie, który w '84 roku przywoziłem do Polski te pierwsze zdjęcia zrobione przez korespondentów zagranicznych.
Może warto przypomnięć - co trzeba było przejść by trafić do Oleodruku.
Nie było wielu Warszawiaków. Oni wybrali działki lub zarobki czując instynktownie, że ta beatyfikacja ich nie uwzniośla.
A jak niby miałaby nas uwznioślać, gdy w przytomności tych, co podporządkowują dziś na nowo Polskę "policjom jawnym, tajnym i dwupłciowym" prężą się Premier Tusk z HGW czyli Prezydent Warszawy, a zapomniano wymienić, nie wiem nawet czy zaproszono Premiera, doradcę Prezydenta Kaczyńskiego - mecenasa Jana Olszewskiego !?
Kim wszakże jest dziś Prałat Jankowski, którego wierni przed męczeństwem ustrzegli !?
A kto pamięta dziś o takich kapłanach jak ksiądz Niedzielak, Suchowolec czy Zych ?
"Sprawę zgonów księży: Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Sylwestra Zycha omówiła Senacka Komisja Praw Człowieka i Praworządności (przewodniczący: Zbigniew Romaszewski, wiceprzewodnicząca: Alicja Grześkowiak). Stwierdzono, że złożone wyjaśnienia potwierdzają fakt stosowania przez funkcjonariuszy IV Departamentu MSW bezprawnych, a nawet przestępczych działań przeciwko duchownym. Sugerowano związek Służby Bezpieczeństwa ze śmiercią Zycha. Pochowany został w Kobyłce." Podaje Wikipedia. [Za konsultację historyczną dziękuję
Teresie Bochwic.]
Za dzisiejsze święto, za to, że Pamięć Jednego przetrwała. Za to, że Męczeństwo Księdza Jerzego nie poszło na marne - podziękowanie należało się Janowi Olszewskiemu - Stróżowi Jego Pamięci. Był oskarżycielem posiłkowym w Procesie Zabójców Księdza Jerzego. Obrońcą wielu więźniów politycznych, Premierem, którego rządy zakończył 4 czerwca 1992 roku brutalny spisek zawiązany m.in. przez dzisiejszego Premiera Tuska i wicepremiera Pawlaka. Był to faktyczny parlamentarny zamach stanu nazwany przez Jacka Kurskiego "Nocna Zmiana".
Na placu Zwycięstwa 6 Czerwca 2010 zabrakło byłego Premiera i Szefa Doradców Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - mecenasa Jana Olszewskiego. Zabrakło wielu osób. Jegle twierdzi,że to dowód, iż ciągle trwa Nocna Zmiana.
Czy ma rację ? Czy przyszedł już czas na głębsze zmiany ?
Posłuchajmy Jana Olszewskiego. To było w dwa lata po obaleniu Jego Rządu
Inne tematy w dziale Polityka