Arecki1 Arecki1
160
BLOG

a może trybunał

Arecki1 Arecki1 Polityka Obserwuj notkę 0

Czasami słucham popisów oratorskich naszych polityków.  Dwa tygodnie wcześniej profesor Widacki w Przeglądzie podobnie rozprawił się z tym ustrojowym potworem. Ale rozmowa z posłem Kaliszem ma dodatkowe znaczenie. Oto bardzo praktyczne wnioski dotyczące postawienia przed Trybunałem Stanu Prezesa i jego wychowanka Ziobrę zostały wczoraj wyśmiane publicznie przez premiera Donalda Tuska. Jak rozumiem Premier postanowił oszczędzić przed politycznym osądem te dwie persony a zarazem dorobek ustrojowy IV RP. Przewidywałem, że tak będzie ponieważ PO uczestniczyło aktywnie w tworzeniu IVRP więc osąd nad nią dotyczyłby również tej partii. Przez ostatnie lata zresztą ochraniało pis-owską spuściznę w aparacie władzy państwowej. Poza tym z powodów taktycznych PO jest potrzebny pis-owski straszak – tylko dzięki niemu partia ta bowiem dzierży wladzę. Tak więc kpiny Donalda Tuska z raportu Ryszarda Kalisza oraz niechęć do zdecydowanego, definitywnego rozprawienia się z pis-em mnie nie zaskoczyły. Szlachetne, ale utopijne jest oczekiwanie nagłego olśnienia kulturą słowa polityków. Po pierwsze nie opanowali oni w większości sztuki posługiwania się językiem polskim. Po drugie tzw. niepodległa Polska skutecznie wpoiła osiąganie własnych celów wszelkimi metodami bez zawracania sobie głowy tym, czy są etyczne, moralne lub legalne. Tzw. przedsiębiorcy nagminnie okradają pracowników nie płacąc należnego wynagrodzenia. Na marginesie: wbrew utyskiwaniom przedsiębiorców, że prawo pracy jest dla nich zbyt krępujące, wprowadzono wpis sądowy w sprawach z kodeksu pracy już od wartości sporu powyżej 5.000 zł. Poprzednio sprawy z Kodeksu Pracy były dla pozywajacego bezpłatne. 5.000 zł to dla przeciętnego pracownika 3-4 miesięczne wynagrodzenie, a dla tych, którzy taką innowację wprowadzili, to kieszonkowe na jedną kolację. Zasadą bezwzględności w dążeniu do swojego celu kierują się również politycy i będą się nią kierować też teraz. Zmiana może nastąpić w wyniku zmiany społecznej obyczajowości, na co potrzeba kilku pokoleń. 

Arecki1
O mnie Arecki1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka