Kolejny odcinek "Misji specjalnej" stawia pytania - Dlaczego zlekceważono raport NIK, który ostrzegał przed fatalnym stanem zabezpieczeń przeciwpowodziowych? Dlaczego odrzucono prezydencką ustawę, która miała przyspieszyć wypłaty odszkodowań dla ofiarą klęsk żywiołowych?
I wreszcie, dlaczego we Wrocławiu, na terenach dawnego polderu, zalanego podczas powodzi 1997 r., zbudowano całe nowe osiedle, na którym przyznano mieszkania powodzianom?
W drugiej części programu - ciąg dalszy pytań o katastrofę smoleńską. "Misja specjalna" ujawni kolejne kontrowersje dotyczące podstaw prawnych prowadzonego śledztwa. Okazuje się, że budzącą wiele wątpliwości konwencję chicagowską, zaproponował rządowi akredytowany dziś przy rosyjskiej komisji MAK - Edmund Klich. A zrobił to na prośbę swego rosyjskiego odpowiednika Aleksieja Morozowa.
Ekspertyzę rekomendującą przyjęcie tej właśnie podstawy prawnej sporządzono już po decyzji rządu o zasadach prowadzenia śledztwa. Jej autorem – na zlecenie Edmunda Klicha – została mało znana, za to widniejąca na oficjalnej liście lobbystów – kancelaria prawna z Wrocławia.
„Misja specjalna”, środa 26. maja, godz. 22.10, TVP 1