Jak pamiętamy, Czesława Kiszczaka na „człowieka honoru” awansował sam Adam Michnik i choćby tylko z tego powody należy mu się najwyższe miejsce na pudle.
Jest jednak w III RP polityk, który na „człowieka honoru” namaścił się sam. Myślę oczywiście o Bronisławie Komorowskim.
Kiedy w MON w 2001 roku szykowały się „przetargi stulecia” pozbył się on przy pomocy WSI i „dziennikarzy śledczych” ówczesnej Rzeczpospolitej, swojego zastępcy, Romualda Szeremietiewa. Czy po to, aby nikt z poza ferajny nie patrzył mu na ręce?
Na konferencji prasowej obecny Marszałek Sejmu, a wtedy Minister Obrony Narodowej, bronił swojej decyzji i zapewniał dziennikarzy, że gdyby Szeremietiew okazał się niewinny to on nie będzie miał wyjścia i jako „człowiek honoru”poda się do dymisji.
Warto tez przypomnieć artykuł Ryszarda Holzera z Gazety Wyborczej nr 167 z dnia 19 lipca 2001r. zatytułowany „Chora obrona”
Jak wiemy GW raczej wrogiem Bronisława Komorowskiego nie jest.
„Ostatnie wydarzenia w Ministerstwie Obrony świadczą, że sytuacja w tym resorcie jest chora. Oto przebieg choroby:
najpierw minister nie jest w stanie odwołać wiceministra;
rozpoczyna więc jego inwigilację;
"Rzeczpospolita" oskarża wiceministra i jego asystenta o korupcję;
w spektakularnej akcji z użyciem śmigłowca na płynącym do Szwecji promie UOP aresztuje asystenta wiceministra;
wreszcie sam wiceminister zostaje odwołany.
A na koniec tego cyrku okazuje się, że WSI nie ma żadnych dowodów, które świadczyłyby o przestępstwach popełnionych w pionie Szeremietiewa. Po co więc była cała zabawa? Tylko po to, żeby minister pozbył się wiceministra?
Bronisław Komorowski twierdzi, że decyzje podjął świadomie i gotów jest ponieść konsekwencje. Normalnie w takiej sytuacji jedyna możliwa konsekwencja to dymisja. Ale po tym, co się dzieje w ostatnich dniach w rządzie, słowo "dymisja" ulega gwałtownej dewaluacji.”
Panie Marszałku Bronisławie Komorowski, Romuald Szeremietiew po latach walki w sądach o swoje dobre imię został oczyszczony ze wszystkich dętych zarzutów i całkowicie uniewinniony.
Czekamy jak się zachowa „człowiek honoru” nr 2.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka