Główne przesłanie Konferencji Episkopatu Polski odzwierciedla słabość i kompletne zagubienie najwyższych polskich hierarchów.
Wszyscy podziwiamy pomniki przyrody jakimi są potężne wiekowe drzewa, które oparły się przez setki lat wichrom historii. Wiemy również doskonale, że w cieniu takiego drzewa i w bezpośredniej jego bliskości nie jest w stanie wyrosnąć podobny mu okaz.
Po stracie kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II nie mamy w Polsce na kluczowych stanowiskach odważnych przewodników Bożego Ludu.
Główne dzisiejsze przesłanie to przenieść krzyż, jednakże z tym zastrzeżeniem, że krzyż ma niezbywalne prawo istnieć w przestrzeni publicznej. Dlaczego więc ten sprzed pałacu ma być przeniesiony? Ano dlatego, że stał się celem dzikich ataków współczesnych Hunów, jątrzy i prowokuje.
Logiki w tym zero, a oświadczenie jest sprzeczne samo w sobie.
Hierarchowie zdają się na mówić, że do ostatniej kropli krwi powinniśmy bronić tych krzyży, których nikt nie atakuje. Jeżeli zaś wrogowie Kościoła jakieś sobie upodobają do ataków, to aby nie prowokować, zabierajmy je czym prędzej im z oczu i ukrywajmy w kościołach.
W ten sposób ilość krzyży będzie malała bo nie sądzę, aby Napieralski i wszelkie lewactwo nie skorzystali z recepty wystawionej przez Episkopat.
Czyżby kościoły znowu miały zamienić się tak jak w Rosji na magazyny, tylko tym razem z krzyżami?
A tak na marginesie to jesteśmy świadkami dziwnego zjawiska. Za komuny społeczeństwo stawiało krzyże i pomniki w tajemnicy przed władzą. Dzisiaj władza wmurowuje tablicę w tajemnicy przed społeczeństwem.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka