kokos26 kokos26
1448
BLOG

Stwórzmy listę narodowej hańby

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 23

Mija niemal pół roku od tragedii narodowej jak spadła na Polskę 10 kwietnia 2010 roku. Wśród winnych nie wymienia się już prezydenta, a sprawa rozwija się w coraz bardziej niekontrolowanym przez służby państwowe Polski i Rosji kierunku.

Nie zapominajmy jednak nigdy, że niemal natychmiast po podaniu do wiadomości publicznej tej straszliwej wiadomości rozpoczęło się coś, co dzisiaj śmiało można nazwać aktem narodowej hańby i zdrady.

Salon i jego media liczą jak zwykle na amnezję „polskiego plebsu”. Im dalej od daty tragedii tym bardziej im się wydaje, że uda się puścić w zapomnienie bezprzykładną próbę obarczenia winą za katastrofę poległego w niej Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego

Nazywane polskimi, media, mieniący się Polakami dziennikarze, eksperci, politycy i tak zwane autorytety przystąpiły wraz z przedstawicielami obcego państwa do bezczeszczenia pamięci i dobrego imienia głowy własnego państwa. Nastąpiło to natychmiast po tragicznym zdarzeniu, a krajowy sygnał wypłynął z TVN24 gdzie w momencie, kiedy tak naprawdę nic jeszcze nie było wiadomo, wystąpił „ekspert” dr. Tomasz Szulc z Politechniki Wrocławskiej, mówiąc trzy godziny po katastrofie:

„ … zawiodła absolutnie asertywność pilota, który uległ presji "prezydenta" lub jego otoczenia i próbował nie raz, nie dwa, a cztery razy, podchodzić do lądowania! Konsekwencje lądowania na innym lotnisku były "straszne", opóźnienie w uroczystościach lub nawet ich odwołanie...

Czy decyzja pilota była słuszna - co więcej przeczy ona jego profesjonalizmowi! Przecież każdy wie, że tylko w czasie działań wojennych ląduje się do skutku.

Dziś ryzyko, które podjął pilot było tylko i wyłącznie spowodowane strachem i presją, niestety presją, którą wywarł na pilocie sam prezydent czy jego "najbliższe otoczenie".

Oglądając komentarze zagranicznej prasy, i jedyne wnioski z nich płynące, że to pilot popełnił błąd pozwolę sobie skomentować: wątpię. Takiej głupiej decyzji nie podjął sam, nie ryzykowałby życia swojego i innych "vipów" na pokładzie.”   

Sporządźmy „poczet zdrajców i renegatów”. Dodawajmy nazwiska dziennikarzy, polityków, ekspertów, „autorytetów”, komediantów zwanych artystami oraz media uczestniczące w tej podłej antynarodowej i antypaństwowej akcji. Umieszczajmy cytaty.

Niech listę otworzy niejaki Waldemar Kuczyńskize słowami wypowiedzianymi w programie „Tomasz Lis na żywo”:

„Załamał się formalny system dowodzenia statkiem powietrznym. Dowódcą statku został prezydent Lech Kaczyński, a dowódcą operacyjnym gen. Błasik”

I Andrzej Wajda mówiący dla francuskiego Le Monde:

„To była ogromna strata. Na pokładzie samolotu znaleźli się ludzie reprezentujący sobą wielkie wartości. Udawali się do Katynia w szlachetnej sprawie, przypomnieć niedokończoną historię. Los, jaki dotknął prezydenta Kaczyńskiego, jest tragiczny. Ale powinniśmy się dowiedzieć, w czym pomogą nam czarne skrzynki, czy decyzję o lądowaniu podjęto na jego rozkaz. Czy to prezydent zaryzykował życiem wszystkich pasażerów? Nikt by o tym nawet nie pomyślał, gdyby nie gruziński precedens (podczas oficjalnej wizyty prezydent Kaczyński domagał się wylądowania mimo złych warunków, lecz wówczas pilot odmówił „

Gotowa lista powinna w wersji elektronicznej i papierowej zostać utrwalona i rozpowszechniana ku przestrodze obecnemu i następnym pokoleniom naszych rodaków.

 

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka