kokos26 kokos26
1822
BLOG

Wszystkie ręce umyte, czyli śmierć dziennikarstwa śledczego

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 24

Przez trzy lata komisja sejmowa wyjaśniająca śmierć Barbary Blidy nie czyni nic innego niż usiłowanie przekonania opinii publicznej o winie duetu Ziobro-Kaczyński. Od czasu do czasu padają sugestie, że to nie Barbara Blida pociągnęła za spust. 

Transmisje z głównymi oskarżonymi w roli głównej nasilają się zwykle przed wyborami by następnie ulec wyciszeniu aż do następnej kampanii.

Obaj autorzy filmu „Wszystkie ręce umyte. Sprawa Barbary Blidy” wpisali się w tę polityczną akcję, która zamiast dziennikarzy śledczych czyni z nich politycznych snajperów.

Jak powinien wyglądać materiał rasowych dziennikarzy śledczych? Oczywiście zawarte w nim powinny zostać wszystkie celowo pomijane w publicznej dyskusji fakty, których nagłośnienie obraca w niwecz dzisiejszą medialną i „kaliszową” narrację.

Film powinien zaczynać się od końcowej sceny wczorajszego kiczu, czyli od wyznania siostry zmarłej, mówiącej, że Barbara Blida tak kochała życie, że mowa o samobójstwie to oczywisty absurd.

Następnie wszystko toczyć się powinno wokół ukazywanego w filmie rewolweru i naboju z pociskiem o niebieskim płaszczu.

Barbara Blida strzelała, bowiem do siebie z tak zwanej „bezpiecznej” amunicji, która według producenta nie zabija. Można z niej korzystać jedynie przy użyciu rewolweru gdyż zmniejszona ilość środka miotającego nie byłaby w stanie przeładować pistoletu. Po prostu występuje zbyt słabe ciśnienie gazu naciskającego na sprężynę by wyrzucić łuskę i wprowadzić następny nabój do komory nabojowej.

Następnie dziennikarz śledczy powinien odpowiedzieć na pytanie:, dlaczego Barbara Blida celowała we własną pierś zamiast, jak 99% samobójców korzystających z broni krótkiej, w głowę?

I tu znowu wracamy do naboju, który zamiast klasycznego pocisku posiada coś w rodzaju woreczka wypełnionego śrutem. Otóż producenci owej amunicji zapewniają, że jest ona bezpieczna jedynie pod warunkiem, że celem nie jest głowa czy szyja, lecz wyłącznie klatka piersiowa.

Co z tego wszystkiego wynika? Otóż Barbara Blida zginęła na skutek nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło podczas próby samookaleczenia, która to próba miała wywołać polityczny skandal zagłuszający jej uwikłanie się w sprawki „śląskiej Aleksis”.

Oczywiście można by jeszcze ukazać tych wszystkich dzisiejszych dozgonnych przyjaciół Barbary Blidy z SLD, którzy dzisiaj ronią łzy nad śmiercią „najlepszej córy lewicy”, dla której nie znaleźli miejsca na liście kandydatów do parlamentu w ostatnich za jej życia wyborach.

Okazałoby się wtedy, kto i jak cynicznie wykorzystuje przez lata jej śmierć, jako oręż w walce politycznej.

 

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Polityka