„Jednak w sytuacji, gdy obrzydliwego, personalnego ataku na dziennikarkę dokonuje poseł RP - nasze środowisko powinno stanąć murem”- pisze Pani Janina Jankowska
Przypomnę Pani kwiecień 2009 roku i podobny atak, również posła na sejm, lecz wymierzony nie w „Pierwszą Dziennikarkę III RP”, ale w głowę państwa, Prezydenta RP. Atak podobny, bo również polegający na grzebaniu w historii rodziny.
Kwiecień 2009, Janusz Palikot,:
-„ Czy dziadek Lecha i Jarosława był członkiem Komunistycznej Partii Polski (KPP)?
- Dostaję od czasu do czasu informacje – z różnych źródeł – z całą masą faktów i sugestii dotyczących losów przodka braci Kaczyńskich. Nie mam narzędzi badawczych, by tak jak historycy IPN dojść po nitce do kłębka i sprawdzić każdy podawany mi szczegół. Sądzę zresztą, że gdyby informacja okazała się prawdziwa, byłaby to swoista ironia losu: tak wielu ludzi bracia odsądzili już od czci i wiary za komunizm, tak wielu oberwało od nich za przeszłość i niewłaściwe życiorysy, że komunistyczny życiorys dziadka wyglądałby w tym zestawieniu tragikomicznie…
Materiały, rzecz jasna, opublikuję, zdając Państwu pełną relację z wyników kwerendy.”
Oczywiście niczego nie opublikował.
Który z sygnatariuszy apelu w obronie Moniki Olejnik wyraził wówczas choćby publiczne oburzenie? A może sama zaatakowana dzisiaj dziennikarka zabrała głos?
Czasami lepiej być samotną cegłą Pani Janino, niż stanowić część składową takiego marnego muru.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka