Dla Rosjan zimowym Londynem jest Dubaj - Fot. Konrad Lata
Dla Rosjan zimowym Londynem jest Dubaj - Fot. Konrad Lata
Konrad Lata Konrad Lata
172
BLOG

Dla Rosjan zimowym Londynem jest Dubaj

Konrad Lata Konrad Lata Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
Historyk Piotr Zychowicz powiedział niedawno, że wszyscy zapamiętamy tegoroczny moment ataku wojsk rosyjskich na naszego wschodniego sąsiada tak, jak miejsce naszego pobytu w momencie, gdy waliły się wieże World Trade Center. Przenoszę się więc na chwilę myślami do Dubaju, gdzie zastała mnie w ubiegłym tygodniu informacja o rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Już w pierwszych dniach pobytu uderzyła mnie myśl, że to właśnie Dubaj jest dla Rosjan zimowym Londynem. W najbardziej prestiżowych częściach miasta - Marina, JBR Walk, Jumeirah, Dubai Mall zewsząd słychać język rosyjski. W hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, było zresztą podobnie. Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że jeden z najbogatszych Rosjan jest współwłaścicielem dużego niemieckiego biura podróży, a owo biuro jest znacznym udziałowcem znanej sieci hoteli.

Do Rosji z ZEA codziennie latają samoloty kilku linii lotniczych, w tym ogromny - dwupokładowy Airbus A380. Swego czasu dziennik Rzeczpospolita informował, że Rosjanie stanowili nawet około 70% klientów dubajskich deweloperów. W tym kontekście przestaje zastanawiać fakt wstrzymania się od głosu przez przedstawiciela ZEA podczas głosowania projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającej rosyjską agresję na Ukrainę.

Nie muszę oczywiście dodawać, że po 24 lutego w hotelu właściwie nic się zmieniło. Wciąż brzmiały głośne rytmy przy hotelowych basenach, wzbogacane o animacje w wodzie. Wieczorem odbywały się koncerty zaproszonych artystów albo karaoke. Atrakcje cieszyły się dużym powodzeniem także wśród licznych gości z Europy Zachodniej, słyszeliśmy odgłosy zabawy dobiegające do naszego balkonu do późnych godzin nocnych.

I jeszcze ciekawostka - podczas jednej z kolacji zaczepiła nas siedząca przy stoliku obok para emerytów z Holandii. Po wymianie uprzejmości i potwierdzeniu, że jesteśmy z Polski usłyszeliśmy, że interesują się Wschodem Europy i słyszeli o "problemach" naszego kraju w ostatnich latach. Nie próbowali ukrywać zdziwienia, kiedy usłyszeli ode mnie, że choć o prawdziwy obraz Polski w holenderskich mediach pewnie trudno, to Polacy i Polska gospodarka mają się świetnie. Poleciłem im, by pochylili się raczej sytuacją na Ukrainie, gdzie hołubione na Zachodzie mocarstwo zdecydowało się zaatakować sąsiedni kraj tylko dlatego, że miał aspirację dołączyć do międzynarodowych, demokratycznych struktur społeczno-gospodarczych. Podczas kolejnych wieczorów Holendrzy odwzajemniali zwyczajowe uprzejmości z oddalonych stolików.

Konrad Lata
O mnie Konrad Lata

Bardzo się cieszę, że zechcieli Państwo tutaj zajrzeć! To zaledwie początki tego bloga oraz jednocześnie mój powrót do pisania po wielu latach przerwy. Mam nadzieję, że znajdą tu Państwo kawałek Ameryki, Polski oraz tego, co jest pomiędzy. Zapraszam także do obserwowania moich profili na instagramie oraz twitterze.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo