Doroczne święto plonów to jeden z najpiękniejszych polskich zwyczajów, podtrzymywany nadal we wszystkich regionach naszej ojczyzny, a nawet wśród emigrantów. To nie tylko okazja do podziękowań dla rolników, ale także dowód na nieustanne kultywowanie naszych rodzimych tradycji na poziomie lokalnym, mimo że nierzadko wiąże się to już ze znacznym wysiłkiem. Choć rolnictwo w ostatnich kilkunastu latach ulega bardzo intensywnym zmianom i ubywa tradycyjnych - mniejszych gospodarstw, tradycja dożynkowa wciąż żyje i jest okazją do spotkania gminnej społeczności. Na święto plonów często przyjeżdżają ludzie wywodzący się z okolic, mieszkający od wielu lat w odległych miastach. Przywożą swoje dzieci, a nawet wnuki, by mogły poznać miejsce, z którego pochodzą ich przodkowie oraz lokalne tradycje.
Staram się odwiedzać z aparatem gminne dożynkowe święto, bo w mojej opinii właśnie tam najlepiej można zobaczyć życie lokalnej wspólnoty. Dożynki powiatowe, wojewódzkie czy krajowe mają już zupełnie inny charakter. Na gminnym święcie plonów spotykają się ludzie żyjący na co dzień obok siebie, w sąsiednich gospodarstwach i wsiach. Łączy ich wspólnota lokalna oraz sąsiedzka, ale także podobne zwyczaje, smaki, spotkania w grupach i zespołach, działających na terenie gminy. Dożynki są więc również okazją do zaprezentowania dorobku kulturalnego, a także przypomnienia smaków tradycyjnych potraw, o co dbają na szczęście wciąż liczne koła gospodyń wiejskich w sołectwach.
Tradycyjne dożynki mają swój scenariusz, rozpoczynający się korowodem reprezentantów poszczególnych sołectw, niosących efektowne i ciężkie wieńce, wykonane m. in. z tegorocznych zbóż. Podczas mszy św. dziękczynnej oraz w intencji rolników są one święcone, kapłan błogosławi również chleb, wypieczony już z tegorocznej mąki. Starostowie dożynek, wybrani spośród lokalnych gospodarzy, przekazują po nabożeństwie chleb gospodarzowi czyli wójtowi, sprawującemu swój urząd na terenie gminy. Chleb jest następnie dzielony i rozdawany wśród uczestników zgromadzenia. Każdy - łącznie z najmłodszymi - powinien skosztować fragmentu poświęconego bochenka. Czasem towarzyszą temu obrzędowi dodatki w postaci np. miodu, mające symbolizować udane plony i dobrobyt.
Kolej na wyczekiwaną przez wszystkich część oficjalną z przemówieniami polityków i zaproszonych gości, na zakończenie której rozstrzyga się konkurs na najpiękniejsze wieńce dożynkowe. Następnie scenę przejmują lokalne zespoły, prezentujące specjalnie przygotowane programy. Dorośli mogą w tym czasie oddać się kosztowaniu dożynkowych smakołyków autorstwa pań z KGW, w tym słynnej grochówki z kuchni polowej. Kolejka ustawia się także po zimne napoje, bo końcówka sierpnia to zwykle duża szansa na piękną, słoneczną pogodę. Popularnością cieszą się prezentacje nowoczesnego sprzętu rolniczego, a także najnowszych odmian roślin uprawnych. Przede wszystkim jednak jest to okazja do spędzenia niedzielnego popołudnia na rozmowach z przyjaciółmi, sąsiadami i członkami rodziny. Na dzieci również czekają liczne atrakcje: wata cukrowa, popcorn, dmuchańce i ostatnie chwile letniej swobody, kiedy biegając z przyjaciółmi nie trzeba jeszcze myśleć o powrocie do szkoły.
Późnym popołudniem scenę przejmują zaproszone zespoły, pojawiają się pierwsze odważne pary i kółeczka, tańczące przy muzyce. Kulminacyjnym momentem jest występ gwiazdy wieczoru. Zabawa potrwa do późnych godzin nocnych...
Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu z Dożynek Gminno-Parafialnych w Strzyżowie (gm. Horodło), w najdalej na wschód wysuniętej części naszej ojczyzny
Fot. Konrad Lata, 2023
Zobacz galerię zdjęć:
Dożynki Gminno-Parafialne 2023 w najdalej na wschód wysuniętej części Polski - gm. Horodło
Bardzo się cieszę, że zechcieli Państwo tutaj zajrzeć! To zaledwie początki tego bloga oraz jednocześnie mój powrót do pisania po wielu latach przerwy. Mam nadzieję, że znajdą tu Państwo kawałek Ameryki, Polski oraz tego, co jest pomiędzy. Zapraszam także do obserwowania moich profili na instagramie oraz twitterze.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo