Od jakiegoś czasu określam swoje poglądy(nie tylko zresztą polityczne) jako "skrajnie prawicowe". Większość ludzi zna się tak na doktrynach politycznych jak ja na gotowaniu, przez co niektórzy myślą że popieram "nazistów", "faszystów" itd. Myślę więc że warto było by wyjaśnić czym jest prawdziwa skrajna prawica.Ogólnie rzecz biorąc prawica powinna stać naprzeciwko lewicy z nie z boku a więc jej poglądy muszą być wręcz odwrotne jak lewicy. Lewica w gospodarce popiera socjalizm, syndykalizm, komunizm itd a więc prawica jest prokapitalistyczna. Już ten fakt sprawia że za prawicę nie można uznać "nazistów" czyli narodowych socjalistów. Lewica uważa że "ludzie są równi"(co za bzdura!) a więc prawica musi uważać że ludzie absolutnie równi nie są, a co najwyżej mogą stać się lepsi. Lewica ciągle patrzy na rozmaite "mniejszości" (seksualne, rasowe, itd.) a więc prawica patrzy na większość i interesują ją opinie i sprawy większości. Lewica niszczy tradycyjny model rodziny a więc prawica go promuje. Lewica uważa że ludzi trzeba "wychowywać" tj. nawet kosztem wolności zakazywać im pewnych rzeczy a więc prawica uważa że ludzie dorośli mogą robić co chcą o ile nie szkodzą innym. Lewica jest przeciw karze śmierci - prawica za. Lewica uważa że "postęp" jest zawsze dobry - prawica nie. Lewica nie lubi tradycji i autorytetu (szczególnie Króla) prawica jest monarchistyczna. Lewica nie lubi Kościoła - prawica jest prokatolicka. Lewica chce żeby państwo miało więcej do powiedzenia na temat wychowania dzieci jak rodzice - prawica uważa że państwo nie ma nic do gadania. Lewica jest za obowiązową edukacją, ubezpieczeniami, emeryturami, rentami itd - prawica przeciw. Lewica stawia wyżej "dobro planety" jak ludzi - prawica ekologię spycha na dalszy plan.
Jest jeszcze wiele kwestii o których można by napisać, najkrócej mówiąc prawica stoi po stronie prawdy i realnego świata, walczy z realnymi problemami a nie wydumanymi( jak np. homofobia) lewica zaś tworzy swoją własną urojoną (nie)rzeczywistość.
Nicolás Gómez Dávila: Reakcjonista ma nie tylko subtelne powonienie, by zwietrzyć absurd, ma również podniebienie, aby go smakować.
Cor mundum crea in me, Deus: et spiritum rectum innova in visceribus meis. Don't you know a fire's burning,
Since the ancient times of Rome?
Don't you hear Europa calling,
For him who leads the children home?
-Von Thronstahl "Europa Calling"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka