Rusza specjalny program dla Polaków na obczyźnie. MSZ liczy na sukces

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Przez dekady Polska była miejscem, z którego wyjeżdżano „za chlebem”. Dziś – przy rekordowym wzroście PKB, rosnących wynagrodzeniach i dodatnim bilansie migracyjnym – staje się krajem powrotów. Nowa strategia MSZ na lata 2025–2030 ma zachęcać Polonię z całego świata do powrotu nad Wisłę. Czy w obliczu kryzysu demograficznego misja się powiedzie?

Najwięcej, bo 20 mln Polaków mieszka w USA. Poza Europą duże skupiska naszych rodaków znajdują się także w Brazylii i Australii. W państwach anglosaskich i niemieckojęzycznych oraz we Francji, Włoszech i Hiszpanii obok potomków wcześniejszej emigracji w skład społeczności polskiej wchodzą przedstawiciele i potomkowie trzech głównych fal migracyjnych: po II wojnie światowej, emigracji lat 60.–80. ubiegłego wieku oraz migracja zarobkowa po akcesji Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku.  


Demografia zrujnuje Polskę 

Polski Instytut Ekonomiczny podaje, że jeśli utrzymają się obecne trendy demograficzne, do 2035 roku liczba pracowników w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln, co stanowi 12,6 proc. obecnego stanu zatrudnienia. W porównaniu z obecną sytuacją liczba pracowników w edukacji zmniejszy się o 29 proc., w ochronie zdrowia o 23 proc., a w przemyśle o 11 proc.

Rządowa strategia współpracy z Polonią i Polakami mieszkającymi poza granicami kraju na lata 2025–2030 przygotowana przez MSZ zakłada system zachęt dla osób powracających. To kontynuacja działań prowadzonych w poprzednich latach. Wprowadza też nowe rozwiązania, np. wspieranie powrotów do Polski w celu podjęcia aktywności zawodowej, edukacyjnej czy badawczej, staży zawodowych w Polsce, a nawet ułatwienia administracyjne, podatkowe oraz wsparcie przy integracji zawodowej i rodzinne. Dokument wspiera też uznawanie wykształcenia zdobytego za granicą, co może usprawnić wejście na rynek pracy, a także łatwiejszy ma być dostęp do zawodów regulowanych, co umożliwi szybsze wejście do kluczowych profesji. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki. 

Program powrotu do Polski

- Program powrotu do Polski, opatrzony pięknym wizerunkiem bociana, jest skierowany przede wszystkim do młodych ludzi, którym niedana była jeszcze szansa poznania Polski, szczególnie do studentów. Zachęcamy ich, aby podejmowali studia w Polsce, które są dla nich bezpłatne, co jest bardzo ważnym czynnikiem i mamy nadzieję, że z początkiem roku akademickiego będziemy mieli pierwsze efekty tej akcji. Chcemy, aby młodzi ludzie ze swoim doświadczeniem z innych krajów rozpoczynali w Polsce kariery, przenosili do Polski swoje biznesy. Program bardzo mocno jest promowany w Wielkiej Brytanii czy USA, gdzie administracja Donalda Trumpa stara się bardzo mocno ograniczać napływ imigrantów - wyjaśnił agencji Newseria Paweł Wroński, rzecznik MSZ. 

- Oczywiście Brazylia jest takim miejscem, gdzie w niektórych stanach wręcz język polski jest urzędowym. Jeśli ktoś ma chęć poznania ojczyzny, przodków i zrobienia przy okazji dobrego w niej interesu, zachęcamy i wszelkie te formy promujemy. Kształtując strategię współpracy z Polonią, staramy się być krajem atrakcyjnym dla Polaków. Nie z tego punktu widzenia, że chcemy utrzymywać więzi i kulturę polską, co też jest bardzo ważne, ale stajemy się krajem powrotów. Zauważyliśmy to w momencie, kiedy na granicy pojawili się imigranci szukający bezpieczeństwa, spokoju i pracy w Polsce. Po raz pierwszy staramy się to samo oferować Polakom mieszkającym za granicą - dodał Wroński. 

- Nie będą to na początku powroty masowe, natomiast bardzo liczymy na to, że będą to powroty osób mających doświadczenie zawodowe, znających nowoczesne technologie i dobrze znających język obcy – wskazał rzecznik MSZ. 


Gospodarczy sukces 

Fundamentem powrotów może być sukces gospodarczy Polski. Od 1989 do 2018 roku PKB Polski wzrosło o 826,9  proc., co było najwyższym wynikiem w Europie, PKB Polski per capita między 1990 a 2023 rokiem wzrosło o 209 proc.

– Polska przez ostatnie niecałe 30 lat rozwinęła się najszybciej w Europie i była drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką globalnie po Chinach. Tym samym Polska stała się bardzo atrakcyjna dla Polaków, którzy kiedyś wyjechali. Niemcy to najmocniejsza gospodarka w Europie, a mimo to najnowsze dane pokazują, że więcej Polaków z Niemiec wróciło, niż wyjechało. To jest pierwsza taka sytuacja od lat, od kiedy weszliśmy do Unii Europejskiej. Jeśli jesteśmy w stanie zawalczyć z Niemcami o Polaków, to na pewno jesteśmy w stanie zawalczyć o ludzi o polskich korzeniach na przykład w Brazylii – przekonuje Andrzej Korkus, prezes Grupy EWL.

Polska odnotowała dodatni bilans migracyjny w ostatnich latach. GUS podaje, że w 2023 roku saldo migracji na pobyt stały wyniosło +6,8 tys. osób, co oznacza, że więcej osób przyjeżdżało do Polski, niż z niej wyjeżdżało.

– Z kraju, gdzie zawsze było duże bezrobocie, rzędu nastu czy nawet 20 proc., skąd zawsze wyjeżdżali ludzie za chlebem, jesteśmy krajem, który stał się bardzo atrakcyjnym miejscem do pracy. W Polsce średnie wynagrodzenie jest na poziomie prawie 2 tys. dol., jest to wielokrotnie więcej niż w krajach takich jak Brazylia i Argentyna. To jest gigantyczna motywacja do tego, żeby przyjechać - podsumowuje– ocenia Andrzej Korkus. 


Fot. Lotnisko Okęcie w Warszawie/Wikipedia

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka