rozkładówka z książki autora - za dni kilka już dostępnej - na przedłużeniu tegoż artykuliku - wydawnictwo Dębogóra
889
BLOG
BLOG
Sarmata - Polak - katolik - i Kopernik na dodatek!
. . . uwaga! - to nie z Polski, ale z Niemiec wyszło sławne zdanie o Koperniku, które zwykle znamy od połowy: "Sarmaticus Astronomus, qui movet terram et figit Solem" - "Astronom sarmacki, który ruszył Ziemię, a wstrzymał Słońce". Sarmacki! Obojętne tu, jakim językiem Kopernik mówił na co dzień - dla Niemców żyjących poza Polską był niewątpliwym Sarmatą. To znaczy: poddanym polskiego króla i mieszkańcem krainy, która należała do Sarmacji, wielkiego państwa wielu narodów, w którym prym wiedli Polacy, ale które też było od samej Polski większe . . .
. . . dziś. . . Termin "sarmatyzm" się upartyjnił. O ile użycie słowa "Polak" nie jest (na razie?) inwektywą, nazwanie kogoś przedstawicielem "sarmatyzmu" lub Sarmatą bywa już odbierane jako (partyjna?) obelga. Albo jako pochwała. Co do mnie, uważam się za Sarmatę - bo przecież wszyscy jesteśmy Sarmatami. My, Polacy. Dlatego wolałbym, abyśmy stosowali inne obelgi. Co do pochwał - może być. Proponuję za to zapomnieć raz na zawsze o terminie "sarmatyzm", który jest tak rozmaicie i opacznie rozumiany przez różnych ludzi, że aż strach go używać . . .
[TO powyżej - TO FRAGMENTY DZISIEJSZEGO MEGO ARTYKULIKU; ZAMIEŚCIŁ GO NASZ DZIENNIK
– PODLINKOWUJĘ]
Zarazem wychodzi książka, w której o tym szerzej (foto rozkładówki na początku)
Inne tematy w dziale Kultura