fragment „Wiadomości..." - za: http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/docmetadata?id=5706&from=publication
fragment „Wiadomości..." - za: http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/docmetadata?id=5706&from=publication
Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski
940
BLOG

„Wiadomości” i Wł. Bartoszewski (Niezn. wspomn. ’44 nr 22)

Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

 

Prasa powstańcza była fenomenem. Wychodziło mnóstwo tytułów - są opracowania, które podają ich liczbę i analizują treść. „Wiadomości", o których tu mowa, to zatem zaledwie jedna z wielu gazetek, która swoją względną sławę zawdzięcza sławie redaktora - Władysława Bartoszewskiego. Autor wspomnień - Stanisław Michałowski, żołnierz radiostacji Anna" (zob. biogram na końcu notki) - stykał się z Władysławem Bartoszewskim podczas powstania i wcześniej (w ramach akcji "Żegoty"). A jednak prócz stwierdzenia, że się stykał i prócz tej poniższej lakonicznej wiadomości o współredagowaniu „Wiadomości" - nic więcej o ich zetknięciu się podczas powstania nie zapisał. Pewnie nie było o czym. Tekst poniższy spisany został po trosze z nagrań (1979), po trosze na podstawie maszynopisu Autora (przed 1979). 

 

DLACZEGO RADIOSTACJA

Wychodziłem służbowo w teren albo z którymś z kolegów, albo (przeważnie) sam. Po powrocie, u siebie w mieszkaniu sporządzałem sprawozdanie. Najwięcej interesowały mnie sprawy działania administracji cywilnej – powołanych urzędów.

 

[...] Sztab musi wiedzieć – a jak ma się dowiedzieć? [...]Nasze meldunki przekazywano do właściwej jednostki nadrzędnej łączniczkami albo w pilnych sprawach drogą radiową – oczywiście morsem. […]

 

Z chwilą, kiedy można było przechodzić przez Aleje (początkowo tylko ci, którzy mieli przepustki – do dzisiaj przypominam sobie to przejście, to był koszmar; trzeba było szybko lecieć, żeby nie zostać trafionym – [niestety] pierwsze trafenia były celne) – [wtedy] już można było na piśmie te wszystkie dane [dostarczać].[...] [Wobec tych trudności radiostacja była jednak najbardziej niezawodna - i niezbędna]

 

[...] uruchomione zostały tylko trzy [radiostacje] i to [jedynie] w naszej dzielnicy – Śródmieście. Przypuszczam, że stało się to z powodu absencji zaplanowanych do tych czynności osób. „Anna”[przy Marszałkowskiej 62]funkcjonowała najdłużej. […] [Z początku znajdowała się] na piątym piętrze – łatwa do wykrycia, [a w razie ataku] trzeba było schodzić [szybko przez te wszystkie piętra] na dół. […]

 

ŻOŁNIERZE ANNY

 

[Dowodził "Anną" Kazimierz Ostrowski.] O ile sobie przypominam, w naszej radiostacji miało być trzech żołnierzy czynnych jako patrole inf[ormacyjno-]prop[agandowe]. Z nazwiska pamiętam tylko Wacława Szyszkowskiego, prof. dra nauk prawnych (prawo rzymskie na Uniwersytecie w Toruniu – obecnie już na emeryturze). Znaliśmy się także przed wojną – on z ZPMD [Związek Polskiej Młodzieży Demokratycznej] Warszawa. Był też trzeci, ale nazwiska nie znałem. Pseudonimy: ja – „Kawecki”, Wacław Szyszkowski [– „Wacław”[?]] i trzeci – „Stefan”.

W radiostacji pracowali - prócz dowódcy, Kazimierza Ostrowskiego, adwokata z Krakowa, - także jego zastepca, drugi adwokat, dr Adam Dobrowolski. O Annie zob. TU, fotografie kamienicy przy Marszałkowskiej 62 przed wojną  TU i obecnie TU. W 2004 roku Władysław Bartoszewski uczestniczył w uroczystości odsłonięcia tablicy z informacją o radiostacji "Anna". Szkoda, że na tej tablicy zabrakło nazwisk innych żołnierzy Anny - uwzględniono jedynie obu dowódców i osobę Władysława Bartoszewskiego.

 

WŁ. BARTOSZEWSKI i „WIADOMOŚCI”

 

Poza nami trzema po paru dniach zgosił się do działalności w radiostacji Władysław Bartoszewski, znany dzisiaj publicysta i literat. Znałem go ze Społecznej Organizacji Samoobrony, powiązany był także z p. Kossak-Szczucką. Zaproponował wydawanie na terenie naszej rediostacji czasopisma-dziennika. Głównie do mnie się w tej sprawie zwracał. Uzgodniliśmy, że będzie to dziennik o tytule „Wiadomości” [właściwie: „Wiadomości z Miasta i Wiadomości Radiowe”, zob. egzemplarze Biblioteki Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy, zdigitalizowane w Mazowieckiej Bibliotece Cyfrowej,TU]. Trzeba było jednak postarać się o jakieś urządzenie powielaczowe, środki chemiczne i papier. Wszystko to zostało załatwione. Czasopismo codziennie się ukazywało i było rozprowadzane. […]

 

RADIOWĘZEŁ?

 

W poniższym akapicie chodzi zapewne o radiowęzeł - uliczny megafon.

 

Założyliśmy również małą, lokalną rozgłośnię – dla okolicznej ludności – o określonych godzinach ludzie się schodzili i podawaliśmy: „dnia tego i tego była walka tam i tam… powstańców padło tylu… Niemców tylu…” Początkowo pomagałem temu, który redagował – „Wiadomości” miały tylko dwie strony [z początku – później dwie kartki] – ale potem zajmowałem się głównie zbieraniem informacji z terenu. […]

 

TRYB PRACY

 

Wychodziłem służbowo w teren albo z którymś z kolegów, albo (przeważnie) sam. Po powrocie, u siebie w mieszkaniu sporządzałem sprawozdanie. Najwięcej interesowały mnie sprawy działania administracji cywilnej – powołanych urzędów. Nasze meldunki przekazywano do właściwej jednostki nadrzędnej łączniczkami albo w pilnych sprawach drogą radiową – oczywiście morsem. […]

 

 

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - -

|POPRZEDNIE ODCINKI Z LINKAMI:

21. Powstańcze menu: ryż, szczury, śmierć
http://korabita.salon24.pl/600605,powstancze-menu-ryz-szczury-smierc-niezn-wsp-44-nr21

20. Śmierć Ossowieckiego, zdrajcy i dwa duchy
http://korabita.salon24.pl/600464,smierc-ossowieckiego-zdrajcy-i-2-duchy-niezn-wsp-44-nr20

19. Obstrzał i błogosławieństwo Generałowej [Jadwigi Zamoyskiej]
http://korabita.salon24.pl/600337,obstrzal-i-blogoslawienstwo-generalowej-niezn-wsp-44-nr19

18. Telefon, kucharze i samosąd
http://korabita.salon24.pl/600163,telefon-kucharze-i-samosad-nieznane-wspomnienia-44-nr-18

17. Śmierć tej, co 4 Szwabów do niewoli wzięła… [o Barbarze Wolskiej, „Juli”]
http://korabita.salon24.pl/600039,smierc-tej-co-4-szwabow-do-niewoli-wziela-wsp-44-nr-17

16. Trzej koledzy i kula w łeb
http://korabita.salon24.pl/599867,trzej-koledzy-i-kula-w-leb-nieznane-wspomnienia-44-nr-16

15. Tajemnicza śmierć polityka [o niewyjaśnionej śmierci Antoniego Szadkowskiego]
http://korabita.salon24.pl/599715,tajemnicza-smierc-polityka-nieznane-wspomn-44-nr-15

14. Trafili mnie! i Poznańska 11 [barykada przy Marszałkowskiej i szpital powstańczy przy ul. Poznańskiej]
http://korabita.salon24.pl/599529,trafili-mnie-i-poznanska-11-nieznane-wspomnienia-44-nr-14

13. Gołębiarze i piżama [zbombardowanie domu przy ul. Żurawiej]
http://korabita.salon24.pl/599394,golebiarze-i-pizama-nieznane-wspomnienia-44-nr-13

12. Czyżby Antek Rozpylacz? [o Antonim Godlewskim]
http://korabita.salon24.pl/599268,czyzby-antek-rozpylacz-nieznane-wspomnienia-44-nr-12

11. Badam opinie, buduję barykadę [przy ul. Żurawiej]
http://korabita.salon24.pl/599153,badam-opinie-buduje-barykade-nieznane-wspomnienia-44-nr-11

10. W Radiostacji Anna [przy ulicy Marszałkowskiej 62]
http://korabita.salon24.pl/599022,w-radiostacji-anna-nieznane-wspomnienia-44-nr-10

1-9. SCALONE ODCINKI dotyczące preliminariów godziny „W” i wieczoru 1 sierpnia
http://korabita.salon24.pl/599000,godzina-w-wspomnienia-jednego-z-szesnastu-odc-1-9

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

O Autorze: Stanisław Michałowski (Kórnik 1903 – Kórnik 1984), przed ‘39 m.in. wiceprezydent Grudziądza, poseł na sejm i działacz Związku Zachodniego; podczas wojny w podziemiu, do 1944 roku oficer KG AK (m.in. w Biurze Informacji i Propagandy), w powstaniu – żołnierz-wywiadowca radiostacji „Anna”, w roku 1945 podsądny „Procesu szesnastu” w Moskwie ‘45, w PRL więziony w latach 1948-1952, po 1970 wrócił do rodzinnego gospodarstwa, w latach 1980-1981 założyciel i działacz NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.


Teksty opracowałem na podstawie maszynopisu pt. „Osobiste sprawy życia mego”, kilku innych maszynopisów z uzupełnieniem w postaci paru publikacji tekstów Autora oraz nagrań zarejestrowanych w ostatnich latach życia Tegoż przeze mnie, czyli niżej podpisanego wnuka Autora; wszystkie powyższe materiały są moją własnością i w części dotyczącej powstania (prócz kilku drobnych fragmentów przywoływanych w internecie) nie były jeszcze publikowane. Wybór, którego tu dokonałem, jest arbitralny i niekoniecznie respektuje kolejność oryginału. Wszelkie opuszczenia zaznaczam trzykropkami w nawiasach kwadratowych; teksty umieszczone w takowych nawiasach są moimi uzupełnieniami & objaśnieniami; drobniejszych poprawek redakcyjnych nie sygnalizuję; zastrzegam, że z aparatu krytycznego zrezygnowałem, przeważnie nie sprawdzam, na ile Autora wspomnień zawiodła pamięć – z wyjątkiem wybranych szczegółów. | Jacek Kowalski |

 

Zobacz galerię zdjęć:

Tablica przy Marszałkowskiej 62, fot. J. Janaszek-Seydlitz, fr.za:http://www.sppw1944.org/index.html?/mapapowstania10/ss_53.html
Tablica przy Marszałkowskiej 62, fot. J. Janaszek-Seydlitz, fr.za:http://www.sppw1944.org/index.html?/mapapowstania10/ss_53.html na podkładzie mapy Powstania (najlepszej mi znanej) autorstwa Piotra Kamińskiego, ptrkartografia KAMIENICA "ANNY": http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15851956,Dom_przy_Marszalkowskiej_62_przetrwal_wojne__Jak_sie.html

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura