Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski
275
BLOG

Niech nas widzą, niech nas słyszą w 1050 lecie. Śpiewaj dziś i jutro!

Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski Kultura Obserwuj notkę 1

 

Dziś generalna próba w farze w Poznaniu (o 17.00) przed jutrzejszą Procejsą Maryjną 1050-lecia z fary (godz. 15.30) do katedry – z biskupami, kapłanami, zakonami i Prezydentem RP.

Niestety - Polacy śpiewają coraz gorzej. To bardzo smutne. Kiedyś przecie byliśmy Ludem Całkiem Rozśpiewanym. Z dzieciństwa pamiętam. Procesje, imieniny, imprezy. Dziś przeważnie królują szczekaczki i jakieś chuchanie pod nosem (Podhale i niektóre polskie zakątki wyłączam od tego zarzutu – tam trwa jeszcze śpiew na serio) . Bo ktoś się wstydzi, bo ktoś mówi, że głosu nie ma. A to bzdura. Alternatywą bywa niestety straszliwa kakofonia tłumu gardeł nie przyzwyczajonych do utrzymania jednolitego tonu. Ale -

- ale rada jest tylko jedna. Śpiewać. Choćby fałszując. Kto śpiewa, ten się dwa raz modli. Proponujemy wszystkim szczerym katolikom – przyjdź, rusz w procesji i zaśpiewaj. A dziś przybądź na próbę.  Rozdamy śpiewniki, które można też pobrać w internecie: [LINK:http://www.fara.archpoznan.pl/images/2016/SPIEWNIK_PROCESJI_MARYJNEJ_15_IV_2016_DO_WYDRUKU.pdf),
[ale uwaga - każde kolejne dwie strony tego pdf a należy wydrukować obustronnie na karcie A4, następnie złamać każdą obustronnie wydrukowaną kartę w pół (do formatu A5) i złożyć w formie 16-stronicowego śpiewnika.]

Niech nas widzą, niech nas słyszą. Nieistotne, czy umiesz, czy nie umiesz. Ważne, czy chcesz.

A oto pieśni, które zaśpiewamy:

I. Bogurodzica
Najstarsza znana pieśń polska, powstała zapewne w końcu XIII stulecia, aczkolwiek przez wieki uchodziła za dzieło św. Wojciecha (+997). Pierwszy jej zapis pochodzi z początku XV wieku. Była wówczas pieśnią bojową rycerstwa polskiego, śpiewaną  m. in. pod Grunwaldem, jak podaje kronikarz Jan Długosz, który nazywa ją „pieśnią ojczystą” (carmen patrium). Umieszczono ją także na początku pierwszego drukowanego zbioru praw polskich – Statutu Jana Łaskiego (1506). Tekst podajemy wg: Przedziwna Matka Stworzyciela swego. Antologia dawnej polskiej  poezji maryjnej, wybrał, opracował i wstępem poprzedził  Roman Mazurkiewicz, Warszawa 2008, s. 25.

II. Z dawna Polski Tyś Królową
Pieśń tę ułożono w XX wieku jako parafrazę starszego o stulecie wiersza Kornela Ujejskiego (1823-1897) „Grzeszni, senni, zapomniani, Ojcze nasz! | Budzimy się już w otchłani, Ojcze nasz!”. Tekst podajemy wg: Śpiewajmy Panu. Śpiewnik Archidiecezji Warszawskiej, zebrał i opracował ks. dr Mieczysław Jankowski, Warszawa 1971, s. 382.

III. Zdrowaś bądź Maryja
Parafraza Pozdrowienia anielskiego wg Ewangelii św. Łukasza, uzupełniona o pobożne glosy. Jedna z najstarszych polskich pieśni maryjnych, zapisana po raz pierwszy – wraz z melodią, ułożoną zapewne przez Braci Czeskich – w połowie XVI wieku. Tekst jej, przez przez stulecia ulegający różnym zmianom, podajemy  w wersji śpiewanej współcześnie wg: Śpiewajmy Panu…,  s. 223-224.

V. Zawitaj Królowo Różańca Świętego
XIX-wieczna pieśń do Matki Boskiej Różańcowej. Tekst (z drobnymi korekturami) podajemy wg: ks. Jan Siedlecki, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodyami dla użytku młodzieży szkolnej, Kraków 1908, s. 263, nr 63.

VI. Litania do Matki Boga i ludzi (Matko, która nas znasz)
Piosenka powstała zapewne w latach 70 XX w. Autorem słów i muzyki był francuski kompozytor Marcel Debaisieux, autorem tłumaczenia ks. S. Ziemiański. Pierwsze słowa tego utworu posłużyły jako tytuł znanej płyty Stanisława Sojki z 1983 r. Tekst podajemy wg: Salwator (śpiewnik), Kraków 2010, s. 201, nr 382.

VII. Rota katolików (Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych
Parafraza Roty Marii Konopnickiej (1842-1910) z melodią  Feliksa Nowowiejskiego (1877-1946). Pierwsze publiczne wykonanie Roty miało miejsce podczas odsłonięcia Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie w 1910 roku. Rota katolików, napisana zapewne przez ks. Aleksandra Piotrowskiego CSsR w 1927 roku, miała w późniejszych śpiewnikach różne wersje tekstów, jak też różną liczbę zwrotek. Wraz z hymnem „My chcemy Boga” była  często wykonywana w latach powojennych podczas publicznych procesji. Wyrażała wówczas sprzeciw wobec antykościelnej  polityki władz PRL. Tu publikujemy jej wersję trzyzwrotkową  (za internetowym portalem KAI: www.dziedzictwo.ekai.pl).  Jedna z wersji dłuższych, zob. Marzena Straszewicz, Ojców  naszych śpiew. Pieśni patriotyczne, Komorów 1992, nr 8  (opublikowana także na www.bibliotekapiosenki.pl).

VIII. My chcemy Boga
Słowa i melodię tej pieśni ułożył w roku 1882 ks. François-Xavier Moreau, proboszcz parafii Sorigny w centralnej Francji, z okazji pielgrzymki do Lourdes (Cantique à Notre-Dame de Lourdes).  W latach konfliktu laickiej Republiki Francuskiej z Kościołem utwór ten stał się popularnym hymnem katolickich stowarzyszeń. Wkrótce powstał polski przekład, przypisywany ks. Franciszkowi Głodkiewiczowi, działającemu w ówczesnej diecezji przemyskiej. W Polsce pieśń spopularyzowała się co najmniej od początku XX wieku. Do dziś uważana bywa za utwór oryginalnie polski, napisany dla stowarzyszeń katolickich w zaborze rosyjskim lub – później – jako hymn Polskiej Akcji Katolickiej. Za czasów PRL,  w dobie walki władzy z Kościołem, wykonywano ją często  podczas publicznych procesji, zwykle w postaci skróconej,  z nowo dorobionymi zwrotkami. Tekst tej wersji podajemy  wg: ks. Jan Siedlecki, Śpiewnik kościelny, wyd. 36,  Opole 1980, s. 527.

Zobacz galerię zdjęć:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura