METAFORY ZE SNU - część dwunasta
Dział: Kultura Temat: Literatura
Aforyzmy Zygmunta Jana Prusińskiego
* * *
Czekam na powrót do domu
zapachnie wreszcie kobietą!
* * *
A co do miłości to niczym motyl
szykuję się do wiosennych nocy.
* * *
Rzekomo lubię prać więc piorę
i twe majtki dwie pary ukryte w torbie
co za mody wprowadzam piorąc
szarym mydłem z okresu PRL.
* * *
Bajecznie dla mnie trwają te dni
roboty w mieszkaniu i remont
ale i tak jestem szczęśliwy
czas przyjazdu bliski.
* * *
Poważna sielanka
jak śpiący pies z jęzorem na wierzchu
temperaturą grzała
przy akompaniamencie gitary -
zmartwychwstał Okudżawa,
ballady pieniły się na zewnątrz
by barda posłuchać
w słowach muzycznych,
że nie wszystko jeszcze stracone jest dla sztuki.
* * *
- Czy nie zmarnowałem czasu,
mógłbym zapytać milicjanta
który codziennie sterczy przy barze "Jadwiga",
gdzie do drugiej w nocy
brzmiało słowo skrzywionej aprobaty,
bo neutralni nie stracili nic
wracając do domu poturbowani,
że właściwie to słowo jest wszędzie słowem
nie tylko w teatrze,
ale i w kościele i na komisariacie.
* * *
A hrabia - (jak to niektórzy z hrabiów bywają)
skleja banalne mowy o istnieniu poezji.
* * *
Słowo słowem się toczy -
o takie sobie wędrowanie.
* * *
Aktor rozpoczął wyraźnie brzmieć barytonem,
słuchanie własnego serca nie na miejscu,
że esej o słowie w poezji ważne jest i w teatrze.
* * *
Z czegoś co nic nie jest warte
czyni się sztuczną wielkość i krzywdę,
zdewaluowana nazwa
niepoparta żadnym dziełem
niechby jeden wiersz zabrzmiał
poetycką intonacją.
* * *
Rozmowa z malarzem Vidanem -
Drogi Vidanie co jest ważniejsze?
Kobieta czy sztuka – jak rozpoznać tę łaskę?
* * *
Rozmowa z malarzem Vidanem -
bo u mnie niepodzielnie zaistniała kobieta
była dwa razy w moich stronach.
Wiersz jest żywy jak ona i ja – błądzimy
mocząc stopy w źródłach – wiara wzmacnia...
* * *
Rozmowa z malarzem Vidanem -
skąd wiedziałeś że da ci to sławę -
mnie prędzej ból targany w pokrzywach.
Czy znałeś te kobiety – czy to tylko wymysł?
* * *
Rozmowa z malarzem Vidanem -
a gdybyś malował martwe przedmioty
a ja bym pisał o martwych przedmiotach -
czy uważasz że nie jest to samo?
* * *
Rozmowa z malarzem Vidanem
w twoich obrazach jest kobieta -
w moich wierszach jest kobieta.
- Czy byłeś szczęśliwy malując je?
* * *
Romantycy -
noc ich układa do snu
całkowicie zapomniani -
jakby byli na tej ziemi
b e z i m i e n n i...
* * *
Nie piszą wierszy a powinni
piją tanie wina po sprzedaniu
złomu i puszek - każdy z nich
to książę wiatru - każdy z nich
ma osobliwego Boga.
* * *
Znam kilku romantyków
żyją pod niebem wolni
nie mają dowodu osobistego
nie mają zameldowania -
mieszkają w lesie w bunkrach.
* * *
Barry White na pewno będzie z nami -
zaśpiewa swe miłosne piosenki.
* * *
Chwile burzliwe - spieszę powiedzieć
światu że jestem kochany przez ciebie -
jak ty potrafisz bawić się moją ręką
jesteś taka autentyczna w uczuciach.
* * *
Wrześniowa miłość zbliża się krokami nocy
w niedzielę odbiorę cię z autobusu czule
pęk kwiatów przekażę ci z szacunkiem
- pójdziemy wieczorem potańczyć.
* * *
Nie kuś mnie bom niczym konik polny
do nóg przylgnę i nie zatrzymam się dalej
by ozłocić cię pocałunkami - uwielbiam
całować gdy czuję wyraźnie jak pragniesz.
* * *
Co najwyżej szept przenosimy do ust
a oczy szczęśliwe i blask czuły.
* * *
Rymowanka chwilowa
potem będzie mocniejszy
akcent wymieszany
czujesz mnie odbiorem z ciszy
bo w tych momentach unikamy rozmów.
* * *
Majówki nadmorskie
a wewnątrz ukryci
odwołamy się do nut
by ciałem poznawać ten unikat uczuć.
_________________________________________________________________________________
Komentarze