METAFORY ZE SNU - część dwudziesta dziewiąta
Dział: Kultura Temat: Literatura
Aforyzmy Zygmunta Jana Prusińskiego
* * *
A ja gdzieś pośrodku otwieram serce,
może zauważysz to moje światełko -
nietoperze wyruszyły na nocne łowy,
z podróży powracam z pustymi rękami.
* * *
Nie wolno z poety czynić chochoła,
zbyt jest wrażliwy na gry zdrajców -
szerszeń brzęczy dookoła lasu,
by spijać sok szuka oderwanej kory.
* * *
Wiesz że mam ranę, poetycką ranę -
przykrość głęboka jak naznaczone karty,
wybiela się winny wobec zaufania,
która zostaje w mojej narodowej dumie.
* * *
Chciałbym napisać wiersz radosny,
nie umiem pisać na siłę - ale spróbuję
stworzyć pomiędzy nami jaśminowy
zapach, może zaśpiewa ci nocny ptak.
* * *
- Zburzyć wszystkie wiatraki,
dość romantyzmu w krzyku.
* * *
Bławatki zbierać do wazonu,
to jest prawdziwa kultura.
* * *
Siedzisz człowieku w MDK uwiązany
i jeszcze masz być cicho,
bo głupek przyjechał i na scenie
smutnego Don Kichota gra...
* * *
A po co nam te wygłupy,
biała koszula i krawat w kropki,
kant spodni jak w wojsku
i uśmiech wisielczy nietoperza.
* * *
Moje wiersze na kamiennej ścianie są modlitwą.
* * *
Poeta siedzi nad stawem ze swoim cieniem.
* * *
W Polsce jest najwięcej poetów...
Są różni, wielokolorowi, tacy do siebie podobni,
jakby z jednego ojca i jednej matki.
Potrafią skaleczyć wiersz, a on nie tylko krwawi,
czasem płacze.
* * *
Wyrabiam sobie schemat na palecie księżyca i gwiazd.
* * *
Zajrzałem dzisiaj na "Portal Literacki", zmęczyłem się -
bo szukałem poezji, a tam tylko poszukiwacze
kwadratowych kół.
* * *
Pisać o kobiecie w wierszu, nie znaczy być szczęśliwym...
* * *
Doszedłem do któregoś miejsca, przede mną wielki dół,
nie mam zamiaru dalej być poszukiwaczem.
* * *
Jest jeden most i dwie rzeki które nie łączą się, a drzewa
odwrócone od siebie machają gałęziami byle jak,
na przekór.
* * *
Tylko piasek jest wierszem, a zostawiony na nim ślad -
tak, ludzka stopa jest poezją.
- Po co więc piszecie te cholerne wiersze!?
* * *
W sadzie jabłoni syczy wąż.
* * *
Nie łudź się, kobieta do ciebie nie przyjdzie,
prędzej brzozy wyrosną na piasku.
Ona ma swoje intymne rysunki - wciąż rysuje
w rzeczy samej, chce odrobić czas postu.
________________________________________________________________