ZAKSA zrobiła to w co też wierzyłem. Jednak po tylu rozczarowaniach w ostatnich latach do końca nie byłem pewien.
Dobrze to zresztą oddawały notowania bukmacherów - 2.5:1 pokazywało dobrze że to zespół Itas Trentino uznawani są za zdecydowanego faworyta. Ale poszło nadspodziewanie gładko ( nie licząc 3 seta oczywiście). I w sumie to ciekawe bo nigdzie jeszcze nie widziałem jakiejś głębszej analizy dlaczego. Więc kilka zdań moich.
• ZAKSA dobrze przyjmowała - wiec albo dużo gorszy dzień albo sława najlepiej serwującego Itasu była przesadzona.
• Toniutti - trudno go mocno krytykować ale nie był to jego najlepszy dzień. Myślę nawet że ten mecz pokazał iż jego sława jest trochę przesadzona bo zdarza mu się sporo niedokładności i to nie tylko w tym meczu. Oczywiście to nadal jeden z najlepszych środkowych świata - ale raczej z końca niż początku pierwszej dziesiątki IMHO. Dlatego też jego odejście wcale nie musi osłabić Zaksy a Grbić może szybko wyszkolić jego młodszego następce - oby Polaka - Marcin Janusz ma chyba potenciał.
• Kochanowski - Dobrze atakował ale w bloku nie pokazał za wiele. Kolejny mecz w którym jego serwisy ( kiedyś wielki atut) lądowały w siatce albo na aucie. Też jeszcze młody -ale w tegorocznej formie na pewno nie był głownym atutem Zaksy więc też do zastąpienia wydaje się.
• Smith - grał na swoim wysokim poziomie. Nieco gorzej serwował. On jednak zostaje a jego wiek na środku nie powinien być jeszcze duża przeszkodą
• Kaczmarek - Też nie rozegrał wybitnego meczu ale ponownie ładnie go zakończył. Podoba mi się że umie kiwnąć - nie podoba mi się że robi to za często jak na atakującego. No i jak większość polskich atakujących przez lata ma problem z potrójnym a nawet podwójnym blokiem. Jest jednak jeszcze stosunkowo młody a w dodatku jak się dowiedziałem miał przed rokiem duże problemy zdrowotne. To zmienia trochę perspektywę i daj szansę na dalszy progres. ( podoba mi się też że nie wstydzi się krzyżyka na szyj :)
• Semeniuk - tu wiadomo wszyscy prawie okrzykneli go objawieniem sezonu i bardzo słusznie. Wczoraj nieco słabszy mecz niż z Kazaniem ale nadal na wysokim poziomie. Kilka razy wsadzony na minę przez Toniuttiego co pogorszyło jego statystyki.
• Zatorski - to faktycznie jeden z filarów Zaksy i może być ciężko go zastąpić. Z Trentino popełnił mało błędów i niewątpliwie przyczynił się do zwycięstwa.
• Śliwka - to jeden z najbardziej wkur...acych (przeciwnika) zawodników. Myślę że spokojnie w tej samej lidze co N'Gapeth. Robił to już wcześniej ale wczoraj ( grając przecież z przedstawicielem mistrzowskiej pod tym względem ligii ) zrobił kolejny krok. Myślę że kilka jego zagrań miało spore znaczenie psychologiczne i mogło decydować o wyniku. Nieprzypadkowo dostał tytuł MVP - a też kilka razy dostał trudne piłki.
• Na koniec Grbić - lubię go odkąd pamiętam. Często kibicowałem Jugosławii ( potem Serbii) zwłaszcza w meczach z Rosją czy USA a on był jej symbolem. Jako trener pokazuje te same cechy. Myślę że to jeden z najlepszych trenerów na świecie a nie tylko w Pluslidze tyle że teraz to wszyscy to mówią więc to nie odkrycie. Duży plus dla Zaksy i Świderskiego za zaangażowanie go - ciekawe też czy ma na tyle wysoki kontrakt aby oprzeć się teraz propozycjom...