Brązowy medal na osłodę. Pierwszy w historii taki krążek dla Polaków

Redakcja Redakcja Siatkówka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Polscy siatkarze wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata na Filipinach. W meczu o trzecie miejsce biało-czerwoni pokonali Czechów 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21). To pierwszy w historii brązowy medal reprezentacji Polski na takim turnieju.

Polska - Czechy 3:1 w meczu o brąz

Spotkanie o trzecie miejsce rozpoczęło się od mocnego uderzenia Polaków. Skuteczna gra Kamila Semeniuka i Wilfredo Leona oraz asy serwisowe Jakuba Kochanowskiego pozwoliły biało-czerwonym spokojnie wygrać pierwszego seta 25:18.

Druga partia miała inny przebieg: Polacy prowadzili już 6:1, ale stracili przewagę i oddali inicjatywę rywalom. Czesi, dzięki dobrej grze Martina Licka i asa serwisowego Marka Sotoli, wygrali 25:23 i doprowadzili do remisu w meczu.

Trzeci set był bardzo wyrównany. Polacy długo nie potrafili zbudować przewagi, ale końcówka należała do nich. Ważne punkty zdobyli Semeniuk i Jakubiszak, a błędy rywali przesądziły o wyniku 25:22.

W czwartej odsłonie biało-czerwoni kontrolowali przebieg gry, mimo chwil chaosu w przyjęciu i komunikacji. Ostatecznie wygrali 25:21 i zapewnili sobie brązowy medal mistrzostw świata. Liderem zespołu był Wilfredo Leon, który zdobył aż 26 punktów.

Pierwszy brązowy medal w historii mistrzostw świata

Dotychczas reprezentacja Polski siatkarzy zdobyła trzy złote medale mistrzostw świata (1974, 2014, 2018) oraz dwa srebrne (2006, 2022). Brązowy krążek wywalczony na Filipinach jest nowością w kolekcji biało-czerwonych.

Polacy przylecieli na turniej jako jedni z faworytów. Byli liderami światowego rankingu i świeżymi zwycięzcami Ligi Narodów. Celem było odzyskanie mistrzowskiego tytułu, który stracili trzy lata temu w Katowicach na rzecz Włoch. Jednak w półfinale ponownie musieli uznać wyższość Italii, przegrywając 0:3. Była to sensacja półfinałowego starcia, gdyż to nasi siatkarze byli wskazywani jako lepsza drużyna.  


Mundial bez Kurka 

Podopieczni Nikoli Grbicia musieli radzić sobie bez kapitana Bartosza Kurka, który z powodu kontuzji mięśni brzucha nie mógł wystąpić w kluczowych spotkaniach. Jego miejsce zajął debiutujący w tej imprezie Kewin Sasak, który początkowo miał problemy, ale w meczu o brąz odegrał ważną rolę.

Dla Czechów sam awans do półfinału był historycznym sukcesem – po raz pierwszy znaleźli się w czołowej czwórce mistrzostw świata. Polska kończy więc turniej na Filipinach z brązowym medalem, który pozwala nieco osłodzić porażkę z Włochami i brak gry w finale.  


Fot. Polscy siatkarze w meczu o brązowy medal MŚ z Czechami/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Sport