"Proces z Jerzym Owsiakiem ma dla mnie jeden najważniejszy aspekt, mianowicie jestem przekonany, że za fasadą coraz bardziej tandetnych spektakli z cyklu światło, dźwięk i parę „kurtyzan” rzuconych dla podtrzymania emocji, kryje się strach Owsiaka. Czego się boi? Wydaje mi się, że uważny obserwator ostatnich popisów „Jurka” nie ma wątpliwości, że powód strachu jest jeden, ale ostateczny. Prawda o przepływach finansowych między WOŚP i Złotym Melonem paraliżuje i podpowiada coraz bardziej niemądre „argumenty”. Trochę ironizuję, ale z drugiej strony naprawdę nie chciałbym być na miejscu mecenasa Jacka Zagajewskiego, bo tylu głupot ilu narobił w kontekście procesu klient mecenasa, najzwyczajniej w świecie przykryć się nie da. Mogę być tylko wdzięczny, że Jerzy Owsiak mówi na okrągło o niczym, międląc słowa bez znaczenia, a mimo wszystko nie jest w stanie się powstrzymać przed okazaniem swojego strachu. I ma się czego bać, ponieważ jego problem jest podwójny."
kontrowersje.net/panie_owsiak_mam_przed_sob_rodnio_skomplikowane_zadanie_i_wiem_e_roboty_nie_spieprz
Złote Bany - ,Starosta Melsztyński, Wywczas, Artymowicz , Maia14, Osiejuk, Rudecka Kalinowska
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości