Protasiewicz po prostu się zapomniał, myślał że jest w Polsce i że jest nietykalny. 6 lat rzadów Platformy Obywatelskiej w koalicji z burakami z PSLu przebudowało całkowicie platformiane mózgi, jak widać.
"
Jacek Protasiewicz – chluba i duma Platformy Obywatelskiej, niedawny pogromca Grzegorza Schetyny w wyborach regionalnych na Dolnym Śląsku i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego dziś po godzinie 20 miał zostaćzatrzymany na lotnisku we Frankfurcie nad Menem w stanie upojenia alkoholowego. O sprawie napisał niemiecki brukowiec „Bild”.
Protasiewicz - według gazety, która podkreśliła, że to prominentny polityk PE - europoseł PO miał słaniać się na nogach i mówić do siebie. Jednak interwencję obsługi lotniska spowodował fakt, że europoseł zabrał sprzed nosa wózek bagażowy innemu pasażerowi i pobiegł z nim ku wyjściu z holu. Uciekiniera zatrzymał celnik i zażądał dowodu tożsamości. Wówczas Protasiewicz miał zacząć wyzywać celnika od „Hitlera” i „nazisty”. Krzyczał przy tym „Heil Hitler” i pytał przy tym wszystkich naokoło: „czy był ktoś z nich kiedykolwiek w Auschwitz”. Według świadka zdarzenia wykrzykiwał także po angielsku, że „jest z Unii Europejskiej”.
Na widok zawiadomionej policji, grzmotnął swój bagaż o ławkę. Jednak policjantom udało się go skuć w kajdanki i odprowadzić na posterunek policji.
„Bild” zastanawia się czy eurodeputowanemu coś grozi, skoro ma immunitet.
My zaś zastanawiamy się: które zaprzyjaźnione z rządem medium w Polsce zasugeruje, że za prowokacją stało PiS. I jesteśmy arcyciekawi wytłumaczeń Protasiewicza..."
Złote Bany - ,Starosta Melsztyński, Wywczas, Artymowicz , Maia14, Osiejuk, Rudecka Kalinowska
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości