Paweł Kukiz ogłosił właśnie na fb sposób organizacji lokalnych Komitetów do spraw referendum ogólnokrajowego.
Czy to się może udać? Czy jest to objaw szaleństwa? Jakiś eksperyment społeczny?
Czy może szansa na odbudowę Społeczeństwa Obywatelskiego i przywrócenie jemu podmiotowości skutecznie niszczonej przez 3RP.
Według badań Polacy mają najniższą samoocenę wśród narodów Europy, do czego w dużym stopniu przyczyniło się niszczenie inicjatyw społecznych przez rządzących, oraz "polityka wstydu" narzucona przez GW.
Wygrane przez Andrzeja Dudę wybory prezydnenckie rozbudziły nadzieję na zmianę, nie tylko z PO na PiS, ale całej sceny politycznej, co dla jednych jest utopią, dla innych, nie wiedzących, że się nie da tego zrobic, jest paradoksalnie szansą rozbicia ukladu.
Obserwuję inicjatywę Pawła Kukiza, podobnie jak wielu komentatorów S24, i też zadaję sobie pytanie o ten fenomen.
Dla jednych pewne jest, że to projekt Kukiz wydmuszka, a dla innych jest ludowym trybunem, niesionym emanacją społecznego niezadowolenia i sprzeciwu wobec rządzących ( tych przez 8 i 2 lata ).
Jak jest naprawdę? Nie wiem.
Bardziej przychylałbym sie do opini, że to ludowy trybun, mający szczere intencje, które wystarczyły do zdobycia 20% poparcia w wyborach prezydenckich i pokonania zawodowych polityków.
Czy to wystarczający kapitał, żeby wygrać wybory parlamentarne? Z pewnością nie.
Kibicuję jednak tej inicjatywie Obywatelskiej.
Inne tematy w dziale Polityka