Dzisiaj zamordowano w Kijowie legendę dziennikarstwa Białorusi, Rosji, Ukrainy Pawła Szeremeta ...
Is fecit cui prodest.
Miał tylu wrogów, że aż dziw, że udało mu się przeżyć 45 lat.
Doskonały czas, dobre miejsce. Nikt w UE, zaplątanej we własne spodnie, nie będzie drążył tematu śmierci kolejnego wroga Putina i Łukaszenki.
Inne tematy w dziale Polityka