Na groszaki dla matek niepelnosprawnych dzieci trzeba podniesc podatki.
A jestesmy w szczytowym punkcie koniunktury gospodarczej - lepiej juz nie bedzie.
Tymczasem w kolejce po znacznie wieksza kase ustawiaja sie nauczyciele, pielegniarki, emeryci, gornicy.
Tak wyglada bankructwo, niestety nie tylko moralne, niecalych trzech lat rzadow PiS-okomuny.
Łajdacka zmiana.