Cóż, ostatnio napisałem sporo postów na bardzo różne tematy. Myślę, że to i dziwne, że jeden człowiek napisał o tak różnych rzeczach, ale tak wyszło.... I w sumie wszystko wychodzi mi bardzo logiczne, nienormalnienie logiczne... Wręcz logika tego wszystkiego mnie przeraża...
Więc co z tym byciem szczęśliwym będąc Polakiem?
Patrząc logicznie odpowiedz jest oczywista!!!!!!!!
Brak tych szaleńców w okolicy! Tych dziadków talibów brak! Nawet jeśli będąc tchórzem chciałbyś pokłonić się Allachowi, to taki dziadek talib mógłby stwierdzić że jednak źle się ukłoniłeś, jego zdaniem i Ci np. obciąć głowę..
I dlatego się bardzo cieszę, że tu u nas mam taki spokój...
Świata zbawiać nie muszę, zmieniać Bangladesz, Afganistan, Irak, Syrię , Tajwan i Chiny, czy tam inne rejony...