Marek Darmas Marek Darmas
855
BLOG

PRZY EKSHUMACJI NIE BYŁO ROSJAN, BYŁ POLON

Marek Darmas Marek Darmas Polityka Obserwuj notkę 0

                      - W czym oni mieliby nam pomóc – oburzała się wdowa – Przecież wiadomo, że ich wywiad specjalizuje się w likwidowaniu wrogów za pomocą trucizny. Wiadomo też, że nie są oni naszymi przyjaciółmi. To była zbrodnia, zwykłe polityczne morderstwo.

            Te zdania cytowało w ubiegłym roku francuskie „Figaro”, gdy w pewien listopadowy poranek w mauzoleum w Ramallach przystępowano do ekshumacji zwłok Yassera Arafata. 75-letni przywódca Palestyny zmarł 11 listopada 2004 roku w szpitalu wojskowym w Percy na przedmieściach Paryża. Przyczyną śmierci miała być niewydolność układu krążenia.

         Dziś, po dziewięciu latach, naukowcy wskazują na inną, bardziej ich zdaniem prawdopodobną przyczynę śmierci Arafata.

            - To nie była śmierć z powodu wieku. To nie był zgon z powodu choroby. On nie umarł śmiercią naturalną – twierdzą specjaliści.

            Wdowa po przywódcy twierdzi, że raport szwajcarskich naukowców potwierdza tylko to, co wykrzyczała ona już wiele lat temu, zaraz po śmierci męża.

            Ale oficjalne  śledztwo ruszyło dopiero przed rokiem, w sierpniu 2012 roku. Jego inicjatorem była Francja. W trakcie ekshumacji, która odbyła się w listopadzie ubiegłego roku, pobrano około 60 próbek materiału biologicznego, a między innymi fragmenty kości i ziemi. Przesłano je do laboratoriów w Szwajcarii, Francji, i mimo protestów cytowanej na wstępie za „Figaro” wdowy Suha Arafat, również do Rosji.

Jak podał piątkowy portal BBC, przed miesiącem jeden z rosyjskich ekspertów miał twierdzić, że w próbkach nie stwierdzono śladów trującego polonu. Tymczasem profesor Francois Bouchard na piątkowej konferencji stwierdził, że „poziom wykrytego w trzeciej próbce materiałów  polonu pozwala na umiarkowany zwrot w kierunku teorii zatrucia”.  Nieoficjalnie wiadomo, że poziom polonu w badanych próbkach przekroczony został 18-krotnie.

- Czy to świadczy o tym, że polon był przyczyną śmierci? – pyta profesor Bouchard. I odpowiada - narazie nie możemy tego być pewni.

Dla nas płynie stąd kilka nauk.

Pierwsza powtarza starą zasadę, że w sprawach kryminalnych, nawet po latach, prawda wychodzi na jaw.

Druga mówi, że do prawdy dochodzić łatwiej pośród przyjaciół. A trawestując Homera można powiedzieć, że Rosjanom nie należy wierzyć nawet, gdy publikują naukowe dane.

Wreszcie trzecia prawda jest taka, że jeśli w jakiejś sprawie dysponujemy dwoma przeciwstawnymi opiniami, to nic prostszego, niż odwołać się do arbitrażu trzeciego, uznanego autorytetu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka