Lojalność elektoratów może byc kluczowa w najbliższych wyborach.
Sondaże, których publikacji towarzyszy drobna uwaga: uwzględniono odpowiedzi "zdecydowanie będę głosować" i "raczej będę głosować" - mogą nas dezinformować. Sądzę, że świadomie - ciekaw jestem, jakie są wyniki tych sondazy tylko wśród deklarujących zdecydowanie głosowanie (zresztą w Polsce nie stosuje się modeli przewidujących, czy dana osoba pójdzie głosować - w USA na porządku dziennym . Co ciekawe, te modele są przy okazji wyborów w USA komentowane przez sondażownie, ale sami ich nie stosują - nieco dziwne, nieprawdaż?)
Spoty PiS również mogą wpływać na obniżenie mobilizacji elektoratu PO - tym bardziej, że trafiają zdecydowanie w słabe strony Platformy nawet w oczach jej elektoratu: patriotyzm i ucziwość. Co najwyżej nieco ponad 50% osób wybierających Platformę Obywatelską w IX 2008 r. (GfK Polonia dla "RZ" - pełen opis badań w moim Survey Watchu) uznawało tę partię za najbardziej uczciwą i kierującą się miłością do Ojczyzny.
Osoby, które nie uważały PO za partię najbardziej uczciwą i patriotyczną mimo to mogły wskazywać PO jako swój wybór.
Teraz prawdopodobnie pozostaną w domu.
Czy PiS-owi jednak udało się zniwelować najważniejszą utratę wyróżnika swojego wizerunku z 2006 roku - tj. posiadania ludzi gotowych do rządzenia?
W tym zakresie PiS chyba zmarnował ostatnie 2 lata.
Czyli remis? Remis oznaczać będzie żółtą kartkę dla PO.
Zresztą każdy wynik poniżej 50% dla PO, zostanie ogłoszony przez PIS jako żółta kartka dla PO - dlatego spot PiS należy uznać jako niezwykle trafiony.

Pozdrawiam
Krzesimir
Inne tematy w dziale Polityka