ogolnodostepny
ogolnodostepny
Krzysztof Zdzisioo Krzysztof Zdzisioo
218
BLOG

Na co nie wolno pozwolić w kolejnych wyborach samorządowych.

Krzysztof Zdzisioo Krzysztof Zdzisioo Polityka Obserwuj notkę 9

Zbliżają się wybory samorządowe. Warto przypomnieć jak sfałszowały komuchy poprzednie i na co nie możemy ponownie zezwolić.

 

Wypraszano ankieterów. Po ogłoszeniu EXIT POLL zepsuły się serwery (program do liczenia zamieniono w ostatniej chwili, przetestowano wcześniej, a Trybunał Konstytucyjny zaakceptował procedury wyborcze bez wglądu do nich, a po dymisji skompromitowanych członków PKW, oczywiście szkolonych przez wyborami w Moskwie, towarzysz Rzepliński nazwał ich „ofiarami ataku opozycji”). W sumie nieważne głosy stanowiły od 15,1 do 22,7%. W cywilizowanych krajach przy 2-5 % powtarza się wybory.

 

EXIT POLL „pomylił się” 4,5 % na niekorzyść PiS, a 7 % na korzyść PSL. Głosy przechowywano w prywatnych domach (Klwów), liczono w tajemnicy przed mężem zaufania (Ceków), „błędne karty” decydowały w Czeladzi, Będzinie, Lipnie, Bydgoszczy, Kaliszu, Kołobrzegu…, w Nadarzynie „nagle” przybyło 500 mieszkańców pałających miłością do PSL (nie znali swoich adresów), nawet Gazeta Wyborcza przyznała, że we Włocławku i Płocku kupowano głosy. W Warszawie i Elblągu komisje wydawały wypełnione karty. Mieszano karty z różnych okręgów, często nie żądano dokumentów (wystarczyło mrugnąć oczkiem), nie wiedzieć czemu przepełnione urny były zamieniane na „doklejane”, nie wrzucano kart do urn tylko „na kupki”.W Krakowie nie podliczono głosów sióstr zakonnych, a ich kandydat dostał zero głosów, w Lublinie „zaginęło” 69 decydujących głosów i PiS stracił bezwzględną większość w radzie Miasta. Kandydaci PSL byli na pierwszych stronach książeczek, w Szczecinie wygrał kandydat, który nie startował. W województwie świętokrzyskim podano wyniki przed podliczeniem głosów.  …. i wiele innych „cudów”.

 

Towarzysz Rzepliński stwierdził wówczas, ze nieprawidłowości nie mają wpływu na wynik wyborów.

„Kwestionowanie uczciwości wyborów to odmęty szaleństwa”, „Próba odwołania PKW w trakcie trwania wyborów to szaleństwo” - grzmiał TW „Litwin”. W Sejmikach (gigantyczna liczba głosów nieważnych), gminach, powiatach są pieniądze z UE do rozdawania „swoim”.


Siedząc myślę, rozwagę czynię, akcja rzecz ciężka, to nie sprawa prosta, jest skomplikowana gdy jej trzeba sprostać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka