Moja XVI-wieczna fregata już dysponuje bronią rakietową średniego zasięgu i rozwija 45 węzłów. Z wiatrem czy pod wiatr, wszystko jedno. Jeszcze ma drobne braki, więc zajmuję się ich usuwaniem, zerkając w przerwach na s24. Na czołówce Ludek Dorn - to mus. Czytam go zawsze. Komentuję czasem.
Tym razem temat posta mnie nie porwał: może to jest moment przesilenia w PiSie, a może nie, o argumenty na rzecz jednej lub drugiej tezy trudno. Już miałem zamknąć kartę foxa, gdy wzrok mój padł raz jeszcze na zdanie wstępne, a w nim słowa:
W wywiadzie (...) który ukaże się za tydzień (...) stwierdziłem...
Ukaże się za tydzień. W trakcie kolejnego posiedzenia Sejmu, na którym wszystko może się zdarzyć. A przed nami jeszcze kawał tego tygodnia, jeszcze weekend obfitujący w "mlaskania z radiem" itd. Już chciałem skomentować - gdy pomyślałem, że zbiegną się trolle, by oskarżać mnie o "rozmywanie", "zasłanianie", "przykrywanie" itd.
Tę luźną refleksję, Full Off Topic czyli FOT, publikuję zatem u siebie - rozmyślając nad tym, jak poprawić zwrotność fregaty, oraz nad sensem udzielania wywiadów na bieżące tematy polityczne periodykom, które mają taki cykl wydawniczy. Zastanawiam się nad sensem istnienia takich periodyków w dobie netu. W zeszłym roku miałem epizod luźnej współpracy z kolorowym miesięcznikiem o tematyce finansowej. Dziwne to było doświadczenie, z wielu przyczyn.
Inne tematy w dziale Kultura